Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozwolili uciec milionom

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Unijne wsparcie na most w Toruniu jest za małe. Prezydent Michał Zaleski chce walczyć o jego zwiększenie. Czemu od razu nie zabiegał o więcej?

Unijne wsparcie na most w Toruniu jest za małe. Prezydent Michał Zaleski chce walczyć o jego zwiększenie. Czemu od razu nie zabiegał o więcej?

Na budowę mostu na wysokości ulicy Wschodniej Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przyznało 327 mln zł. Według szacunków na dziś, drugie tyle miasto będzie musiało wyłożyć ze swojego budżetu, choć mówiło się, że będzie to tylko 30 procent kosztów inwestycji.

<!** reklama>- Dostaliśmy tyle, ile we wniosku o unijne wsparcie wpisał prezydent Zaleski - podkreśla poseł Platformy Obywatelskiej, Tomasz Lenz. Działacze tej partii też jednak wprowadzili wielkie zamieszanie. Marszałek Piotr Całbecki w grudniu oznajmił, że na most Toruń dostanie 135 mln euro, czyli według obecnego kursu waluty około 540 mln zł. Prezydent Zaleski nie dociekał, skąd wzięła się taka kwota. Dziś działacze PO przyznają się do błędu.

Właśnie przeliczanie waluty spotęgowało zamieszanie z kosztem mostu. W rządowych dokumentach z sierpnia 2007 roku, na podstawie wniosku władz Torunia, oszacowano go na 130 mln euro. Z tego 91 mln euro miało wynieść unijne wsparcie. Potem przeliczono te kwoty na złotówki. Ogólny koszt mostu oszacowano więc na 467 mln zł, a wsparcie na 327 mln zł. W połowie ubiegłego roku, na podstawie nowych danych miasta, rząd poprawił cenę mostu na 620 mln zł.

- Nie znaleziono natomiast możliwości zwiększenia szacunkowego dofinansowania i pozostawiono je na poziomie 327 mln zł - podkreśla Paweł Piotrowicz z Urzędu Miasta.

O tym, że to o wiele za mało „Nowości” po raz kolejny alarmowały we wtorkowym wydaniu gazety. W mieście rozpętała się burza, kto jest temu winien i kto nie doszacował inwestycji. We wtorek prezydent Zaleski zapowiedział zabiegi o weryfikację przez rząd kwoty wsparcia. Będzie to jednak możliwe dopiero po rozstrzygnięciu planowanego na drugą połowę tego roku przetargu na wykonawcę inwestycji, który ukaże rzeczywisty koszt budowy mostu. I nie ma żadnej pewności, że da efekt.

- Optymalnym rozwiązaniem będzie dofinansowanie w wysokości 70 procent kosztów budowy mostu - dodaje Paweł Piotrowicz.

- Sytuacja jest paradoksalna - uważa Krzysztof Makowski (Lewica i Demokraci), lider opozycji w Radzie Miasta. - Uzyskaliśmy duże wsparcie, ale jest za małe wobec niedoszacowanych kosztów budowy mostu. To grozi gigantycznym obciążeniem budżetu miasta w najbliższych latach. Boję się myśleć, co będzie, gdy spełnią się wyliczenia, że koszt mostu na wysokości Wschodniej to 1 mld zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska