Jeszcze kilka lat temu w Toruniu (i nie tylko) powszechne było przekonanie o tym, że praca na czarno w gastronomii to norma i tak już musi być. Mało kto np. w latach 2010-2014 wierzył, że to się zmieni. Ale zmieniło się...
Owszem, szara strefa i wypłaty pod stołem wciąż jeszcze się zdarzają. Ale w czasie, gdy bezrobocie jest rekordowo niskie, a młode pokolenie zna swoje prawa, szanujące się lokale nie proponują nawet innego rozwiązania niż podpisanie umowy.
Oczywiście, problemów w takiej pracy nadal nie brakuje. Młodzi skarżą się na niedotrzymywanie warunków umowy, fikcyjną „elastyczność grafików” , wymyślanie kar, a czasem też na karygodny brak szacunku. Dopóki takie problemy będą, dopóty będziemy je opisywali.
Z perspektywy dziennikarki, która o sezonowej pracy pisze na łamach „Nowości” od lat, widzę jednak zmiany na plus. Wynikają one nie tylko z tego, że rynek pracy kolejny rok z rzędu jest bardziej rynkiem pracownika niż pracodawcy, ale także z postawy młodych ludzi. To pokolenie już na starcie oczekuje więcej.

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?