Prawomocny wyrok dla dentysty gwałciciela. Sąd w Toruniu zaostrzył karę o rok więzienia
Jakie to działanie? Zaproszenie do mieszkania przy ul. Łódzkiej w Toruniu, jazda taksówką, alkohol, początkowo miła atmosfera, a następnie rosnąca pobudliwość, groźby, przemoc i wielokrotne zgwałcenie. Tego doświadczyły ofiary dentysty w kwietniu i maju 2016 roku. Obie natychmiast po tym, co je spotkało (gdy udało im się uciec), opowiedziały o tym ze szczegółami. Pierwsza kobieta - obcemu taksówkarzowi, a następnie policji. Druga kobieta - od razu funkcjonariuszom, których wezwała telefonicznie zaraz po uwolnieniu się. - To nie było tak, że kobieta wraca do domu i knuje tam intrygę. Od razu była informacja do organów ścigania - zaznaczył sędzia Andrzej Walenta.
Zobacz także: Plantacja marihuany czy samosieja w Ciechocinku? Główny podejrzany bez aresztu, dozoru, poręczeń - decyzją sądu