Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prędkość na toruńskich ulicach zwiększy się powoli [ANALIZA]

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Zwiększona prędkość na ulicy Skłodowskiej-Curie dotyczy tylko odcinka między Równinną a Olsztyńską
Zwiększona prędkość na ulicy Skłodowskiej-Curie dotyczy tylko odcinka między Równinną a Olsztyńską Sławomir Kowalski
Od kilku dni na całym dwujezdniowym odcinku ulicy Skłodowskiej-Curie jeździmy ze zwiększoną prędkością 70 km/h. Czy w kolejce do zmiany ograniczenia szybkości są inne ulice?

[break]
Prędkość na ulicy Skłodowskiej-Curie została zwiększona do 70 km/h na odcinku pomiędzy Równinną a Olsztyńską, a więc tam, gdzie droga ma dwie jezdnie. Apelowali o to kierowcy. Dodatkowo drogowcy zmienili przeznaczenie środkowego pasa jezdni dla skręcających ze Skłodowskiej-Curie w średnicówkę. Tak jak wcześniej można nim jechać na wprost, ale też w lewo, na trasę. Powinno to ułatwić kierowcom wjazd na średnicówkę.

Będą kolejne zmiany?

Zdaniem kierowców także na tej trasie przydałaby się podobna zmiana. Obecnie tylko na jej niewielkim fragmencie można rozpędzić samochód do 70 km/h. Co więcej, są odcinki, na których maksymalna prędkość do zaledwie 40 km/h. Czy i w tym przypadku drogowcy pójdą na rękę zmotoryzowanym? Nie jest to takie proste.

- W najbliższych miesiącach Miejski Zarząd Dróg w Toruniu nie planuje zmian, które byłyby związane z podniesieniem lub obniżeniem prędkości - informują urzędnicy i powołują się na przepisy.

O tym, czy na danej drodze można zwiększyć dopuszczalną prędkość, mówi jedno z rozporządzeń ministra infrastruktury z 2003 roku. Czytamy w nim, że dla podniesienia dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym należy przeprowadzić szczegółową analizę bezpieczeństwa ruchu, uwzględniającą w szczególności kilka kryteriów. Jednym z nich są wypadki drogowe, szczególnie te z udziałem pieszych. Jak wynika z policyjnych statystyk, w ubiegłym roku na Skłodowskiej-Curie miał miejsce 1 wypadek. Doszło tam jednak do aż 71 innych niebezpiecznych zdarzeń, co plasuje tę drogę na 10. miejscu wśród najbardziej wypadkowych w Toruniu. Trzeba jednak przy tym zaznaczyć, że jest to jednocześnie jedna z najbardziej ruchliwych dróg.

Kluczowe kryteria

Poza wypadkami, przy podejmowaniu decyzji o zwiększeniu prędkości drogowcy sprawdzają też zagospodarowanie otoczenia drogi, odległości między skrzyżowaniami, natężenie ruchu na poprzecznych ulicach. Kolejnym kryterium, które miało zapewne kluczowy wpływ na decyzję dla Skłodowskiej-Curie, jest szerokość jezdni i liczba pasów ruchu. Te wszystkie wytyczne biorą pod uwagę zarządzający ruchem i drogami. Uwzględniają przy tym opinie Komisji ds. Bezpieczeństwa i Ruchu Drogowego, w skład której wchodzą przedstawiciele policji i straży miejskiej.

Decyzją tego gremium w Toruniu zwiększone prędkości wprowadzono już na Szosie Lubickiej, Szosie Bydgoskiej, Szosie Chełmińskiej (od granic miasta do Sadowej) i fragmencie Łódzkiej, a także moście Piłsudskiego i wspomnianej już Skłodowskiej-Curie. W przypadku nowego mostu nie mówimy o zmianie, bo tu od początku planowana była większa prędkość. Co ze średnicówką? Tu szybciej jedziemy tylko odcinkiem Batorego-Chrobrego. Dlaczego nie na całej długości?

Wyłączenie na pocieszenie

- Każdy odcinek między skrzyżowaniami ma różne parametry geometryczne, jak również ruchowe - tłumaczy Sylwia Derengowska z Urzędu Miasta. - Z tego względu nie można podnieść prędkości do 70 km/h na całym odcinku trasy średnicowej.

Każdy odcinek ma różne parametry. Z tego względu nie można podnieść prędkości na całej trasie średnicowej. - Sylwia Derengowska

Pewnym pocieszeniem dla kierowców, spragnionych większej płynności ruchu niż szybkiej jazdy, może być wprowadzone niedawno nocne wyłączenie sygnalizacji na niektórych ulicach. Drogowcy wprowadzili je w sześciu dodatkowych lokalizacjach. Rozważane są już kolejne miejsca.

Tego rodzaju zmiany nie wszystkim się podobają. Zdaniem oponentów zwiększają one ryzyko wypadków. Nie przekonują ich niedawne wyniki rankingu Dziennika Gazety Prawnej. Toruń okazał się najmniej wypadkowym miastem wojewódzkim w Polsce (także w przeliczeniu na mieszkańca).

Moim zdaniem

Myśląc o zwiększaniu lub zmniejszaniu prędkości, trzeba pamiętać o zachowaniu równowagi pomiędzy płynnością ruchu a bezpieczeństwem na drodze. Jest to zatem kwestia kompromisu. Moim zdaniem, nie ma takich przepisów czy rozwiązań technicznych na drogach, które umożliwiałyby wyłączenie myślenia u kierowców, pieszych lub rowerzystów. Prędkość dopuszczalna nie jest jedynym wyznacznikiem tego, jak szybko (i jak bezpiecznie) można jechać. Wszystko zależy od warunków na drodze, naszej dyspozycji, możliwości pojazdu. O tym często się zapomina, a w efekcie zbyt często muszą nam o tym przypominać ponure policyjne statystyki. Prędkość jest dla ludzi - ale zawsze z umiarem.
Artur Olewiński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska