Wywiad dla agencji Reutersa wywołał burzę. Lech Kaczyński zapewnia, że nie stawiał nowych warunków przed zniesieniem weta na rozmowy Unia – Rosja.
Dyplomatyczne trzęsienie ziemi - tak można podsumować reakcje na sugestię prezydenta, że odblokowanie rozmów z Rosją powinno być uzależnione od wprowadzenia Ukrainy i Gruzji na drogę do NATO.
Lech Kaczyński udzielił Agencji Reutera wywiadu tydzień po szczycie sojuszu w Brukseli, na którym państwa członkowskie nie doszły do porozumienia w sprawie objęcia obu krajów planem działań na rzecz członkostwa. Zdecydował o tym sprzeciw Niemiec i Francji.
<!** reklama>- Powinniśmy rozmawiać z Rosją, aby budować atmosferę, w której nieufność jest zredukowana. Ale to, czy strategiczne rozmowy mogą być odblokowane w bliskiej przyszłości, to zupełnie inna sprawa. Najpierw chciałbym wiedzieć, jak sprawa Ukrainy zostanie rozwiązana. Muszę wiązać te dwie kwestie, nawet gdybym wolał tego nie robić. Tylko ludzie nie w pełni poinformowani politycznie pomyśleliby, że to, co się stało, nie ma nic wspólnego ze sprzeciwem Rosji - powiedział Lech Kaczyński w opublikowanym w środę wieczorem wywiadzie.
W czwartek w Rosji rozpętało się piekło. „Polska szantażuje Rosję”, „Polska zemści się na Rosji za Gruzję i Ukrainę”, „Najpierw mięso, teraz NATO” - to tytuły artykułów w renomowanych gazetach i portalach informacyjnych. Do ataku przystąpili też politycy.
– Polska ucieka się do polityki szantażu. To grubiańskie i krótkowzroczne - mówił wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy, Leonid Słucki.
Zareagowała też Bruksela. Rzecznik Komisji Europejskiej stwierdził, że nie można mieszać członkostwa w NATO ze sprawami Unii Europejskiej. Lech Kaczyński, który w czwartek przebywał w Finlandii, przekonywał, że kolejny raz został źle zrozumiany. Jego zdaniem, wypowiedź dla Reutersa nie miała formy ultimatum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?