Prezydent otrzymał raport na temat usychających drzew w Toruniu. Z zeszłorocznych toruńskich nasadzeń padło już 171 drzew!
Prezydent otrzymał raport na temat usychających drzew w Toruniu. Z zeszłorocznych toruńskich nasadzeń padło już 171 drzew!
W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania protestujących w sprawie planowanej przebudowie placu Rapackiego z władzami miasta oraz marszałkiem Piotrem Całbeckim jako negocjatorem. Podczas niego społecznicy przekazali prezydentowi Michałowi Zaleskiemu opracowany przez siebie raport na temat stanu nasadzeń miejskich za 2018 rok.
POLECAMY: Od września nie będzie nowych miejsc w toruńskich żłobkach!
Członkowie grupy Zielony Toruń zinwentaryzowali 960 z 1022 drzew, które w ubiegłym roku zostały posadzone przez różne wydziały Urzędu Miasta Torunia oraz Miejski Zarząd Dróg. Korzystając z sum podawanych w przetargach, policzyli także wartość 171 drzew, które już padły. Straty miasta przekraczają już 130 tysięcy złotych i z pewnością będą rosły, ponieważ, jak wynika z raportu, system nasadzeń oraz opieka nad nowymi drzewami szwankuje w Toruniu niemal na każdym kroku.
„Za pierwszą przyczynę niepowodzenia w uprawie drzew w mieście trzeba uznać szereg błędów popełnianych na etapie sadzenia - czytamy w raporcie. - Podstawowe z nich to: nieprawidłowy dobór gatunkowy materiału szkółkarskiego do miejsc sadzenia, niska jakość materiału szkółkarskiego, błędy popełniane podczas sadzenia.”
POLECAMY: Kobiety poszukiwane przez kujawsko-pomorską policję. Zobacz, czy je rozpoznasz! [ZDJĘCIA]
Na zdjęciu - dęby przy ul. Olimpijskiej. Przyjęły się całkiem nieźle, ale uschły po tym, gdy tuż obok nich powstały głębokie wykopy.