Sprawą niedochodzących przesyłek pocztowych w Toruniu zajęły się "Nowości". Na naszych łamach pani Maria, która wyemigrowała do Kanady, skarżyła się, że giną jej listy wysyłane do krewnych na Chełmińskie Przedmieście. Jej historia ośmieliła innych Czytelników.
Na Wrzosach od dłuższego czasu zagraniczne listy do pana Władysława dochodziły rozdarte albo wcale.
- Sąsiedzi gratulują, że poruszyłem ten problem - mówi.
Krewni zaczęli oznaczać koperty „Tu nie ma euro, przebrzydły złodzieju”. Bezskutecznie. Życzenia z Niemiec i Irlandii nie dotarły do adresatów.
Ginące przesyłki
- W ostatnim czasie zaginęły dwie przesyłki z Anglii wysłane na Dzień Matki i z okazji urodzin - skarży się pani Danuta, również z Wrzosów. - Co ciekawe, wysłane tego samego dnia i adresowane na ul. Lisią doszły.
- Z Holandii koleżanka regularnie wysyła mi kartki z każdej okazji. Dochodzi co któraś - relacjonuje pani Agnieszka z Bydgoskiego Przedmieścia. - Jeśli pocztówka jest w kopercie, to nie spodziewam się znaleźć ją w mojej skrzynce.
Przedstawiciele Poczty twierdzą, że problem jest marginalny i zachęcają klientów do składania reklamacji.
Działania naprawcze poczty
- Wszystkie uwagi czy skargi są dokładnie omawiane z naszymi pracownikami w celu wykluczenia w przyszłości ewentualnych utrudnień dla klientów i podjęcia działań naprawczych - brzmi odpowiedź biura prasowego Poczty Polskiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
