- Nie mamy wątpliwości co do tego, że przez rok działania programu „500 plus” spadło ubóstwo wśród dzieci, a rodziny w regionie czują się po prostu bezpieczniej ekonomicznie. To wpływa na dzietność. W 2015 roku w Kujawsko-Pomorskiem przyszło na świat 19 tysięcy 190 dzieci. W roku 2016 natomiast - o 650 maluchów więcej - podkreśla Dorota Hass, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej w Urzędzie Wojewódzkim. Co „Rodzina 500 plus” dało rodzinom w samym Toruniu?
Trudne rodziny na oku
Program „500 plus” ruszył w kwietniu 2016 roku. Od tego czasu do końca marca 2017 roku rąk torunian trafiło 96 mln 468 tys. 336 zł.
W marcu br. nowy zasiłek wychowawczy wypłacono dokładnie 11 tysiącom 743 rodzin w Toruniu. Pieniądze trafiły do nich na 16 tys. 709 dzieci. Co ciekawe, prawie polowa rodzin (47 proc. z ogółu) dostaje po 500 zł już na pierwsze dziecko. Oznacza to, że legitymują się niskim dochodem na członka rodziny.
- Do tej pory w Toruniu ani jednego świadczenia pieniężnego „500 plus” nie zamieniono na pomoc rzeczową. Tak zwane trudne rodziny dobrze znane są pracownikom socjalnym w Toruniu i asystentom rodzin. Są oni na tyle sprawni, że w przypadku zagrożenia prawidłowości wydatkowania zasiłku wkraczają ze wsparciem i planowaniem budżetu - podkreśla Dorota Hass, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej w UW.
Zobacz także: EDF Toruń walczy z Fundacją Lux Veritatis o dostawę ciepła dla Torunia
Jak zaznacza urząd, Toruń nie miał i nie ma kłopotów z formalną stroną obsługi programu.
Na co wydajemy 500 zł?
- Na lepsze jedzenie, ubrania i buty dla dzieciaków, przybory szkolne i atrakcje - wylicza pani Monika, matka trójki dzieci w wieku szkolnym (7-13 lat). - Najważniejsze jest dla nas to, że ten 1000 zł co miesiąc (na dwoje dzieci) po prostu jest. Można coś zaplanować, nie trzeba drżeć o każdą złotówkę.
Nie jest tajemnicą, że podobnie jak pani Monika wydaje zasiłek wychowawczy wielu mieszkańców Torunia i kraju w ogóle. Wskazują na to choćby wyniki badania, zrealizowanego przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytut Rozwoju Gospodarki SGH. 42,6 proc. badanych deklaruje, że za otrzymane środki zakupili żywność i ubiór. Duża część badanych zadeklarowała przeznaczenie tych środków na pokrycie opłat związanych z przedszkolem (34,2 proc.), a także na edukację i zajęcia dodatkowe dla dzieci (32 proc.).
W niewielkim stopniu środki z rządowego programu przeznaczane są na oszczędności. Niewiele ponad 16 proc. badanych gospodarstw zadeklarowało zwiększenie oszczędności w reakcji na pojawienie się nowego swiadczenia. Jedynie co czterdzieste gospodarstwo domowe deklaruje też sfinansowanie zakupu tzw. dóbr trwałych z pieniędzy pochodzących z programu „ 500 plus”.
Zobacz także: Jak dobrze znasz Toruń?
W naszym regionie
W woj. kujawsko-pomorskim z programu korzysta 143 tys. rodzin, w tym 222,5 tys. dzieci Trafiło do nich już 1,2 mld zł.
- Nasze rodziny nie muszą się już martwić, że nie mogą związać końca z końcem. Nie oczekują na kolejną wypłatę, nie biorą „chwilówek”, bo na początku tego programu była taka sytuacja, że najwięcej polskich rodzin była zadłużonych na krótkie zadłużenia, 1 tys. zł, 2 tys. zł, teraz jest tego mniej. I nie ma potrzeby, żeby rodziny takie pożyczki zaciągały - twierdzi dyrektor Dorota Hass.
Żadna z sił politycznych - ani rządzące Prawo i Sprawiedliwość, ani opozycja pod wodzą Platformy Obywatelskiej, nie przewidują ograniczeń w programie „Rodzina 500 plus”. Przeciwnie. Opozycja kusi obietnicą rozszerzenia go o matki samotnie chowające dziecko.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?