Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przełamanie z trudnym rywalem

Patryk Zielniewski
Chełmżyńscy kibice czekali na wygraną swoich ulubieńców przez 8 kolejek. Sukces przyszedł w najmniej spodziewanym momencie, w meczu z liderem tabeli Drwęcą Golub-Dobrzyń.

Chełmżyńscy kibice czekali na wygraną swoich ulubieńców przez 8 kolejek. Sukces przyszedł w najmniej spodziewanym momencie, w meczu z liderem tabeli Drwęcą Golub-Dobrzyń.<!** Image 2 align=none alt="Image 222079" sub="Trener Legii Marek Zając wreszcie może być zadowolony. Jego podopieczni pokonali lidera tabeli / Fot.: archiwum">

Do sobotniego meczu legioniści zajmowali upokarzającą, ostatnią lokatę w tabeli V ligi. Od początku sezonu nasi piłkarze nie potrafili zagrać żadnego meczu na solidnym, równym poziomie, który umożliwiłby wygraną. Trójkolorowi albo przegrywali z kretesem, jak w spotkaniu z Konojadami (0:5 na własnym boisku) albo popełniali głupie, kosztowne błędy kończące się stratą pewnych punktów (2:2 z Olimpią Grudziądz, mimo prowadzenia 2:0).

Gra Legii w tym sezonie sprawiła, że na zarząd i zawodników spadła fala krytyki, która dzięki zwycięstwu z Drwęcą została przynajmniej do jutra wstrzymana. Jutro bowiem, legionistów czeka kolejny sprawdzian.

Przeciwnikiem będzie dziesiąty w tabeli Gryf Sicienko, z którym nasza drużyna zagra na wyjeździe. Obecnie morale wśród piłkarzy Legii wzrosło, co miejmy nadzieję, znajdzie przełożenie na ich grę. - Liczę, że ostatnia wygrana to bodziec, który doda wiary drużynie i znacząco wpłynie na poprawę naszej gry, co z kolei przełoży się na lepsze wyniki - mówi kapitan Legii Paweł Ziółkowski.

W sobotnie popołudnie kibice zebrani na stadionie przy ulicy 3 maja mieli okazję obejrzeć w akcji odmienioną Legię. Miejscowi piłkarze od pierwszej minuty zdominowali mecz i z łatwością radzili sobie z obroną przeciwnika. Tego dnia Legia zagrała ładnie dla oka, skutecznie w ataku oraz solidnie w obronie, co zaowocowało 3-bramkowym zwycięstwem. Strzałem w dziesiątkę okazało się przesunięcie Piotra Kurka z obrony do pomocy. Najbardziej doświadczony zawodnik Legii opanował środek pola i był tego dnia na boisku prawdziwym przywódcą dla dużo młodszych kolegów. Większość akcji trójkolorowych przechodziła przez tego właśnie piłkarza, który z powodzeniem nadawał tempo grze Legii.

Teraz nasi piłkarze pragną odnieść zwycięstwo w starciu z Gryfem Sicienko. Drugi dobry mecz z pewnością utwierdziłby wszystkich w przekonaniu, że utrzymanie Legii w lidze wciąż jest możliwe, mimo bardzo trudnego położenia w tabeli.<!** reklama>

- W sobotę musimy powtórzyć grę z ostatniego meczu, wtedy z pewnością wygramy - przekonuje Łukasz Sadowski, obrońca Legii.

  • **Mimo wyjazdu seniorów Legii na mecz z Gryfem Sicienko, nie zabraknie w ten weekend emocji również w naszym mieście. W niedzielę o godzinie 13 piłkarki Legii Chełmża zagrają na swoim stadionie z Olimpią Grudziądz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska