To, podobnie jak ekipa Miliji Bogicevicia, beniaminek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zespół prowadzony przez Wojciecha Wieczorka również skorzystał z zaproszenia do gry w ekstraklasie w tym sezonie.
Na razie ekipa z Dąbrowy Górniczej płaci frycowe. MKS po pięciu kolejkach ma bowiem na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo (w Tarnobrzegu wygrał z Jeziorem 109:101).
Są niewiele lepsi
Niewiele lepiej wygląda sytuacja torunian. Twarde Pierniki świetnie rozpoczęły rozgrywki i wygrały z Anwilem Włocławek oraz Rosą Radom. Niestety, trzy kolejne spotkania zakończyły się już porażkami.
- To już trzecia porażka mojego zespołu - powiedział po zeszłotygodniowej potyczce w Lublinie trener Polskiego Cukru Milija Bogicević. - Bardzo potrzebujemy przerwania złej passy. Przed nami kolejne spotkanie i chcemy w nim odnieść zwycięstwo.
Analizując tabelę spotkanie z MKS-em wydaje się być ku temu doskonałą okazją.
Trzeba jednak pamiętać, że zespół z Dąbrowy Górniczej gra ofensywnie. Pod względem średniej zdobytych punktów w każdym meczu ustępuje tylko mistrzowi kraju - Turowowi Zgorzelec. MKS każdy mecz kończy średnio ze zdobyczą 83 punktów.
Główna w tym zasługa duetu Amerykanów: rzucającego Mylesa McKay’a i skrzydłowego Daltona Peppera. Pierwszy z nich ma średnią 21 punktów na mecz, a drugi 18,3 pkt/mecz.
Sporo byłych pierwszoligowców
Oprócz nich ważną rolę w zespole odgrywają znani z pierwszoligowych parkietów Marcin Piechowicz, Przemysław Szymański, Jakub Koelner, Mateusz Dziemba, Paweł Zmarlak, Adam Metelski i Grzegorz Małecki.
Nieźle radzi sobie też trzeci z Amerykanów w składzie - środkowy David Weaver.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?