Przez opieszałość urzędników kursy pociągów do Kutna zostaną prawdopodobnie zawieszone

O tym, że przyszłość pociągów do Kutna, obsługiwanych przez Arrivę, jest niepewna, mówiło się przynajmniej od kilku miesięcy. Było więc dość czasu, by zapobiec komunikacyjnemu impasowi, podobnemu do tego sprzed roku. Wówczas połączenia regionalne między województwami kujawsko-pomorskim a łódzkim zostały zawieszone na trzy tygodnie.
[break]

Czy i tym razem będzie podobnie? Przewoźnik nie pozostawia złudzeń.

W przesłanym wczoraj komunikacie Arriva informuje, że od 14 grudnia pociągi regionalne pojadą tylko do pośledniej stacji Kaliska Kujawskie, a nie do Kutna, ważnego węzła kolejowego.

- 3 listopada upłynął nieprzekraczalny termin uregulowania kwestii wniosków do rozkładu jazdy pociągów w systemie konstrukcji PKP Polskie Linie Kolejowe. Do poniedziałku nie otrzymaliśmy informacji od organizatorów przewozu o zabezpieczeniu środków finansowych na realizację połączeń, ani też jakiejkolwiek innej deklaracji woli dotowania tych połączeń - informuje Joanna Parzniewska z biura prasowego Arrivy.

Sprawa jest o tyle bulwersująca, że - jak podkreśla przewoźnik - rozmowy z urzędnikami w tej sprawie miały miejsce już w marcu.
- Z przykrością stwierdzamy, że okres ten okazał się jednak niewystarczający na podjęcie wiążących decyzji o finansowaniu pociągów uruchamianych w służbie publicznej i zapewnieniu mieszkańcom przejazdów do pracy czy szkoły - dodaje Joanna Parzniewska i deklaruje chęć dalszej obsługi wspomnianych połączeń.

Tymczasem - jak wynika z otrzymanej w poniedziałek wiadomości z toruńskiego Urzędu Marszałkowskiego - urzędnicy przyznają, że zamierzają utrzymać relację z Kutnem.

- W przyszłym roku województwo kujawsko-pomorskie, mając na względzie zaspokojenie potrzeb transportowych podróżnych, zamierza utrzymać zarówno obecną liczbę połączeń pomiędzy Toruniem a Kutnem, jak również sposób ich finansowania. W tym zakresie prowadzimy rozmowy z województwem łódzkim - informuje Anna Pietrucka z Departamentu Transportu Publicznego i Inwestycji Transportowych Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.

Nieoficjalnie wiadomo, że zawarcie niezbędnego porozumienia między województwami jest bliskie. Nie zmieni to jednak faktu, że próbujący dostać się m.in. do Łodzi czy Warszawy pasażerowie z regionu stracą kilka dogodnych połączeń.
Na mocy ubiegłorocznych ustaleń Arriva obsługuje obecnie cztery połączenia z Torunia (Włocławka) do Kutna oraz cztery w kierunku odwrotnym. Na odcinku od granicy województwa kujawsko-pomorskiego do Kutna realizowane są one przez Przewozy Regionalne.
W rozkładzie jazdy jest także para pociągów uruchamianych przez PR w bezpośredniej relacji Łódź-Toruń, w granicach województwa. Połączenie to PR wykonują na zlecenie Arrivy.