Z tej okazji przygotowaliśmy naszą subiektywną listę sześciu "przebojów" minionych dwunastu miesięcy. Oto ona:
PUCHAR ŚWIATA MAKSELA. Mijający rok rozpoczął się dla ALKS Stal w sposób wymarzony. W połowie stycznia na torze w meksykańskiej Guadalajarze Krzysztof Maksel zajął z czasem 59,820 sek. drugie miejsce w wyścigu na 1 kilometr, które zagwarantowało mu triumf w klasyfikacji generalnej pucharu świata tej konkurencji!
- Jak pojadę na ten tor w przyszłości będę wiedział, że to na nim święciłem znakomite sukcesy - mówił wówczas na naszych łamach najlepszy torowiec w grudziądzkim klubie.
Zwieńczeniem udanego poprzedniego sezonu dla Maksela było czwarte miejsce w wyścigu na 1 kilometr podczas mistrzostw świata, które odbywały się w kolumbijskiej Cali.
MEDALE MATEUSZA LIPY. Swój nieprzeciętny talent potwierdził w lipcu młodszy kolega Maksela Mateusz Lipa. Ten ze sprinterów ALKS Stal z portugalskiej Anadii, gdzie rozgrywano mistrzostwa Europy na torze do lat 23, wrócił z dwoma medalami - srebrnym w drużynie oraz brązowym w keirinie. Oprócz tego było wiele świetnych miejsc podczas różnych międzynarodowych zawodów.
NIKOLA RÓŻYŃSKA - DOMINATORKA. To prawdziwy diament w grudziądzkim klubie. Tegoroczne wyniki, podczas pierwszego roku w kategorii juniorki młodszej, przeszły najśmielsze oczekiwania wszystkich. Różyńska wygrała wszystko, co się dało. Z ogólnopolskiej olimpiady młodzieży na szosie przywiozła dwa złote krążki (na czas i ze startu wspólnego), po wiele trofeów sięgając również na torze (konkurencje olimpijskie i nieolimpijskie) oraz na szosie w dwójkach i drużynie.
SIŁA W DRUŻYNIE. Kolarze ALKS Stal z każdej niemal mistrzowskiej imprezy wracali z workiem pełnym medali. Nie może więc dziwić, że klub po raz dwunasty z rzędu sięgnął po tytuł klubowego mistrza Polski w kolarstwie. Sukcesy tej prawdziwej machiny nie byłyby możliwie bez pracy wielu osób.
WYŚCIG = ŚWIATOWA MARKA. Na początku maja emocjonowaliśmy się dwudziestą szóstą już edycją międzynarodowego wyścigu kolarskiego juniorów w Grudziądzu i okolicach, który rośnie z roku na rok w siłę. Razem z kolarzami przemierzyliśmy około 400 kilometrów i byliśmy uczestnikami wielkich sportowych emocji. Tegoroczną edycję wygrał Holender Julius van den Burg. Ze znakomitej strony pokazał się Polak Alan Banaszek, dzielnie walczył reprezentant gospodarzy Mariusz Gąsiorowski.
WIDOCZNI WYCHOWANKOWIE. W Grudziądzu swoje wielkie sportowe kariery rozpoczynało wielu zawodników, którzy dziś z powodzeniem ścigają się w zawodowym peletonie. Wymieniać można by długo. Adrian Kurek wygrał w tym roku jeden z etapów w Estonii, z kolei jego klubowy kolega z CCC Polkowice Grzegorz Stępniak znakomicie prezentował się w Tour de Pologne, które przejeżdżało przez Grudziądz.
- Było mi miło, jak jechałem przez Grudziądz, ponieważ to miasto i klub są nadal w moim sercu - mówił specjalnie dla "Nowości Grudziądz" Grzegorz Stępniak.
Sukcesów w minionym roku było więcej niż w tym tekście, a o wszystkich regularnie pisaliśmy na naszych łamach, często jako pierwsi o nich donosząc. Uroczyste podsumowanie całego sezonu, ale i 40 lat działalności sekcji, dziś wieczorem w teatrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?