Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Szerokiej w Toruniu każdy dzień jest tłustym czwartkiem

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
W pełnej świeżych pączków „Starej Pączkarni” każdego dnia jest czwartek. Tłusty czwartek
W pełnej świeżych pączków „Starej Pączkarni” każdego dnia jest czwartek. Tłusty czwartek Grzegorz Olkowski
Aby zaistnieć na toruńskiej starówce, trzeba mieć pomysł. Gospodarzom lokali, które tam się właśnie pojawiły, inwencji z całą pewnością nie brakuje.

[break]
W środę na szerokie wody toruńskiej gastronomii wypłynęła restauracja „U Flisaka”. Na trzech kondygnacjach i w ogródku, który w odróżnieniu od wielu innych lokali ze starówki nie jest wielkim pstrokatym bunkrem, ale lekką konstrukcją opartą na flisackich łodziach, królują tradycyjne potrawy podane w oryginalny sposób.
- Mamy wyłącznie kuchnię staropolską i regionalną. Stawiamy m.in. na golonkę: peklowaną, gotowaną w piwie i zapiekaną - mówi Kamil Sakałus, współwłaściciel nowego lokalu, który realizując swoje marzenia zamienił dziennikarskie pióro na nóż i widelec. - Mamy dużo miejsca, zamierzamy więc zarabiać przede wszystkim na obrocie.
Tradycją kusi jednak już sporo restauracji. „Flisak” ma się na tym tle odcinać poprzez twórcze podejście do kulinarnej tradycji oraz...
- Chcemy mieć najlepszy bar w mieście - dodaje Kamil Sakałus. - Podajemy drinki, które nie są robione na syropach, ale na własnych konfiturach. Większość z nich podajemy też nie w szklankach, ale w słoikach.
Przygotowanie restauracji trwało rok. Lokal znajduje się w zabytkowej kamienicy przy ulicy Żeglarskiej. Posiada między innymi pięknie odrestaurowane malowane drewniane stropy. Ściany zdobi natomiast spora kolekcja archiwalnych zdjęć wiślanych.
Dobry posiłek musi się składać również z deseru. Czasami sam deser może jednak zastąpić pierwsze i drugie danie. Stojąc przed działającą od kilkunastu dni „Starą Pączkarnią” przy ulicy Szerokiej trudno jest zadowolić się tylko jednym pączkiem.
Toruńskie przedstawicielstwo firmy, która ma swoją centralę w Szczecinie, oferuje średnio 14 rodzajów ciepłych pączków! W ciągłej sprzedaży jest na ogół dziesięć z nich. Obok klasycznych z nadzieniem różanym czy adwokatem, są pączki wieloowocowe, budyniowe, malinowe, czekoladowe, serowe, jagodowe...
- Do tego robimy jeszcze pączki na życzenie klienta. Niedawno na przykład przygotowywaliśmy pączki z makiem i bakaliami. Były przepyszne - zachwala szefowa toruńskiej „Starej Pączkarni Dorota Wróblewska. - U nas każdego dnia jest tłusty czwartek - dodaje ze śmiechem.
Rzeczywiście, przed okienkiem niemal zawsze stoi kolejka, a kuszące zapachy wydobywają się stamtąd średnio od godziny 7 aż do 20.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska