Przyjdź i pomóż nie tylko koszykarzom

Patrząc tylko i wyłącznie na tabelę nie trudno wskazać faworyta tego spotkania. Jest nim bez wątpienia lider rozgrywek i jedyna niepokonana drużyna w lidze. Obecne rozgrywki są jednak na tyle nieprzewidywalne, że niczego nie można być pewnym.

- W tej lidze nie ma łatwych przeciwników - podkreśla skrzydłowy Polskiego Cukru Bartosz Diduszko. - Takim z pewnością nie będzie AZS, który w poprzedniej kolejce pokonał u siebie Rosę Radom. Poza tym mają w swoich szeregach nowego zawodnika i z pewnością to nie będzie łatwy mecz.

Tą nową twarzą w drużynie Piotra Ignatowicza jest Amerykanin Curtis Millage.

Nie jest anonimowy

- Znamy go z poprzedniego sezonu, więc to nie jest gracz absolutnie anonimowy. Z pewnością to dobry zawodnik i wzmocni obwód AZS-u - dodaje Diduszko.

Millage ma za sobą dobry sezon w Stali Ostrów Wielkopolski. Był gwiazdą drużyny prowadzonej wówczas przez Zorana Sretenovicia. Koszykarz wystąpił w 31 meczach, w których przeciętnie notował 16,6 punktu i 3,2 asyst. Amerykanin był najlepszym strzelcem Stali. W ogólnej klasyfikacji TBL zajął czwarte miejsce.

- Cieszę się i jestem bardzo podekscytowany faktem, że mamy nowego zawodnika. Dołączył do nas leworęczny gracz, który może łączyć obowiązki rozgrywającego z rzucającym. Millage rozegrał bardzo dobry sezon w BM Slam Stali, gdzie był w piątce najlepszych strzelców PLK. To doświadczony zawodnik, który występował w wielu świetnych klubach, m.in. w lidze VTB. Millage wniesie na pewno sporo spokoju i doświadczenia w kluczowych momentach spotkań - mówi dla portalu sportowefak-ty.pl Piotr Ignatowicz, szkoleniowiec AZS-u Koszalin.

Koszalińska drużyna to jednak nie tylko Millage. O mocnych stronach drużyny mówi Diduszko.

- Na pewno musimy zwrócić szczególną uwagę na powstrzymanie kontrataków koszali-nian. Poza tym największym zagrożeniem powinni być gracze na pozycjach od jeden do trzy - wyjaśnia skrzydłowy.

Torunianie mają na swoim koncie już dziesięć zwycięstw. Zawodnicy nie zwracają jednak na to większej uwagi. Skupiają się po prostu na każdym kolejnym meczu.

- Jest dobrze, ale może być jeszcze lepiej, więc gramy dalej. To chyba moja najdłuższa passa zwycięstw. Nie patrzymy jednak na to. Wygraliśmy dziesięć spotkań. Przed nami jedenaste i to jest najważniejsze - dodaje przed dzisiejszym meczem Diduszko.

Akcja warta uwagi

Przed i w trakcie dzisiejszego meczu z AZS-em Koszalin klub Twarde Pierniki S.A. wspomaga toruńską Jadłodzielnię.

Tuż przy wejściu do Areny Toruń klub zbierać będzie wszystkie produkty spożywcze, oprócz alkoholu i świeżego mięsa. Ważna zasada jest taka, że nie dzielimy się tym co jest otwarte i co może się zepsuć. Możemy podzielić się za to dżemami czy powidłami, które wykonamy sami w domu lub żywnością którą mamy w nadmiarze.

Na poponowanej liście produktów znajdują się słodycze, warzywa i owoce, konserwy oraz domowe przetwory, makaron, ryż, kasza, pakowane próżniowo wędliny i sery oraz płatki kukurydziane, mleko, cukier i olej.

Warto dodać, że według danych w Polsce rocznie marnuje się 9 mln ton żywności. Dzięki tej akcji można to ograniczyć, a także sprawić, by w wielu toruńskich domach nie zabrakło jedzenia.