<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/pociznicka_joanna.jpg" >Wczorajsza wypowiedź prezydenta Rafała Bruskiego, zamiast wnosić coś do debaty o tworzeniu metropolii, stała się festiwalem żalów i utyskiwaniem, jaka to Bydgoszcz jest biedna i krzywdzona. Toruńskiej władzy wiele można zarzucić, jednak w kwestii metropolii od początku trzyma poziom i klasę.
Nigdy nie zdarzyło się, by pod adresem sąsiadów padły jakiekolwiek zarzuty. W każdej rozmowie na ten temat prezydent Michał Zaleski podkreślał natomiast, jak ważne jest, by te dwa miasta się dogadały. Bo przecież celem są obopólne korzyści.
<!** reklama>Co innego sądzi chyba prezydent Bydgoszczy. Przez 15 minut Rafał Bruski rozwodził się nad tym, jak niesprawiedliwie traktowana jest Bydgoszcz przez rząd, marszałka województwa i wszystkich świętych. Na przygotowanej prezentacji mogliśmy nawet zobaczyć sondę przeprowadzoną wśród mieszkańców, którzy wskazywali, jaki mają brzydki dworzec, jakie złe drogi.
Tylko, czy ich żale aby na pewno trafiły do dobrego adresata? Czy takie rzeczy nie powinny być właśnie w gestii prezydenta? Niestety, Toruń i Bydgoszcz są na siebie skazane. Dopóki nie zrozumieją tego władze, ciężko będzie wymagać, by zrozumieli to sami mieszkańcy. A przykład powinien iść z góry. Dzisiaj możemy wspólnie stworzyć coś ważnego. Czy na pewno chcemy to zaprzepaścić?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
