Ptasi żołądek to nie śmietnik

PROBLEM:

- Jestem oburzona tym, co ludzie wyprawiają. Nie wiem, czy w dobrej wierze ale bez namysłu, czy też przez złośliwość wyrzucają ptakom resztki jedzenia. Nad Wisłą widziałam ostatnio spleśniały chleb, skorupy od jajek, zgniłe mandarynki, zsiniałe gotowane ziemniaki. Nad Strugą Toruńską w okolicach ul. Chrobrego i przy Kaszowniku jest to samo - ci niby karmiciele potrafią wyrzucać ptactwu odpadki w zawiązanych na supeł reklamówkach. Ptaki rozrywają foliowe torby, może się zdarzyć, że fragmenty ich zjedzą. To na pewno nie służy ich zdrowiu i nie poprawia kondycji podczas mrozów. Proszę, apelujcie do ludzi, żeby nie rezygnowali z dokarmiania ptactwa, ale robili to z głową. Przecież ptaki to nie pojemniki na odpadki – alarmuje Krystyna Malinowska z ul. Wojska Polskiego w Toruniu.

WYJAŚNIENIE:

<!** reklama>Działacze Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt nie raz na łamach „Nowości” instruowali, jak powinno się dokarmiać ptactwo zimą. Na naszą prośbę robią to ponownie. - Nie możemy zapominać o ptakach, które często nie są w stanie znaleźć pokarmu pod śniegiem. W Toruniu żyje bardzo dużo gawronów, sikorek i gołębi, a także kaczek i łabędzi. Dokarmiając je, musimy pamiętać, by jedzenie, które im dajemy, nie było zepsute – mówi Ewa Włodkowska z TTOPZ. - W czasie mrozów nie polecamy też chleba - jesienią jest dobry, ale teraz będzie jak kamień. Idealne jest niełuskane ziarno słonecznika, które dostaniemy na każdym bazarku w cenie ok. 4 zł za kilogram. Inną opcją są pyzy tłuszczowe, czyli kule z mieszaniny łoju wołowego z ziarnami. Można je kupić w sklepach zoologicznych w cenie 1 zł za sztukę.

Pogotowie reporterskie „Nowości” czynne w Toruniu przy ul. Podmurnej 31 od pon. do pt w g. od 13 do 16, tel. 611-81-33.