Właściciele pubów czy dyskotek, tolerujący w swoich lokalach klientów używających środki odurzające mogą narazić się na dwa lata więzienia.
To wynik nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Nie jest tajemnicą, że w każdym mieście są lokale, w których można kupić narkotyki, a ich właściciele przymykają na to oko.
Teraz - po nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - mogą nie mieć wyjścia. Jeśli nie zawiadomią policji, a ta udowodni im, że w ich lokalu dochodziło do handlu narkotykami i oni o tym wiedzieli, mogą nawet na dwa lata trafić do więzienia. Gdy zawiadomią o tym funkcjonariuszy, nikt nie będzie się ich czepiał.
- Liczymy na współpracę z właścicielami lokali - mówi Lilianna Kruś-Kwiatkowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji.
Policjanci nie chcą ujawniać, czy jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji tej ustawy, właściciele lokali informowali o kręcących się w ich lokalach dilerach czy klientach zażywających narkotyki.
Funkcjonariusze podkreślają, że to bardzo delikatny problem. Choćby dlatego, że gospodarze lokali nie mogą uchodzić w środowisku za donosicieli, bo młodzi ludzie będą omijać taki klub. Z drugiej strony, gdyby zatrzymani dilerzy dowiedzieli się, kto ich wsypał, mogą się mścić. Dlatego policja przyznaje, że gdyby korzystała z informacji właścicieli pubów, to podejrzanych zatrzymywać będzie tak, aby nie mogli skojarzyć, kto się do tego przyczynił.(wap)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?