Krystynę Nowakowską ciężko zastać w domu. Jej znajomi żartują, że było to o wiele prostsze, gdy pracowała zawodowo, bo przynajmniej było wiadomo, o której wraca z pracy.
- Faktycznie, rzadko bywam w domu, ale od czego są komórki? - pyta pani Krystyna.
Kandydatka do tytułu Seniora Roku z wykształcenia jest pedagogiem i psychologiem. Pracę magisterską z pedagogiki pisała u samego Aleksandra Kamińskiego, autora książki „Kamienie na szaniec”. Większość życia zawodowego spędziła pracując jako psycholog w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.
Zawsze oddana innym
Pani Krystyna, jak mówi w rozmowie z „Nowościami”, zawsze była aktywna i oddana innym, dlatego kiedy nadszedł czas emerytury, wiedziała, że będzie umiała go dobrze wykorzystać.
- Postanowiłam zająć się sprawami seniorów, ludzi, którzy po przejściu na emeryturę bardzo często wycofują się z życia społecznego, a przecież wcale tak nie musi być. Życie jest ciekawe w każdym wieku, a dopiero po sześćdziesiątce można z niego czerpać pełnymi garściami - opowiada Krystyna Nowakowska, przewodnicząca Rady Seniorów Miasta Torunia.
To właśnie ona była jedną z inicjatorek największej imprezy dla seniorów w Toruniu „Senioriady”. W tym roku Krystyna Nowakowska razem z koleżankami i kolegami przygotowuje kolejną t aką imprezę i ma nadzieję, że weźmie w niej udział jeszcze więcej osób niż rok temu.
Satysfakcja z pracy z ludźmi
W „Senioriadzie” na pewno weźmie udział Jan Kwiatkowski, kolega Krystyny Nowakowskiej z Rady Seniorów i przewodniczący Rady Ławniczej Sądu Rejonowego w Toruniu.
-„Senioriada” na szczęście jest w czerwcu, bo na początku kwietnia przygotowuję w Toruniu Europejską Konferencję Ławników. Mam nadzieję, że to będzie ciekawe wydarzenie - opowiada kandydat do tytułu Senior Roku.
Jan Kwiatkowski podobnie jak pani Krystyna Nowakowska w domu bywa gościem.
- Wracam wieczorem około godziny 20. Pracuję w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Toruniu. Nadzorują wykonywanie prac społecznych przez ludzi z wyrokami. To bardzo odpowiedzialna praca - mówi pan Jan.
Sam o sobie mówi, że jest społecznikiem. Z kolei z wykształcenia jest chemikiem. Pracował m.in. w Instytucie Ochrony Roślin i w Inspekcji Sanitarnej, ale to praca z ludźmi daje mu największą satysfakcję i radość.
Nauczyciel życia
- Na co dzień spotykam się z osobami, które zeszły na złą drogę. Podam pani przykład: Kilka miesięcy temu nadzorowałem pracę chłopaka, który wraz z kolegami napadł na staruszkę. To syn lekarza i lekarki z tzw. dobrej rodziny. Wie pani dlaczego zrobił to co zrobił? Bo nikt mu nie poświęcał uwagi. Jakiś czas temu się spotkaliśmy. Zobaczyłem zupełnie innego chłopaka, a takich podopiecznych, którzy zmienili swoje postępowanie mam więcej. Czuję, że jestem ich nauczycielem - opowiada pan Jan.
Kandydat do tytułu „Senior Roku” na pytanie, czy nie żałuje, że nie został psychologiem, tylko chemikiem, odpowiada, że w życiu nie wolno niczego żałować. Czasami warto pozostawić pewne sprawy losowi, a wszystko się poukłada.
Uczestników naszego konkursu poza tym, że zasiadają w Radzie Seniorów Miasta Torunia, łączą jeszcze dwie rzeczy: chęć do działania i duża ilość energii, którą chcą się podzielić nie tylko ze swoimi rówieśnikami.
Warto wiedzieć Senior Roku
To plebiscyt, w którym biorą udział osoby po 60. roku życia z województwa kujawsko-pomorskiego. W tym roku do udziału w konkursie zgłoszono 14 kandydatów.
Zwycięzcą plebiscytu „Senior Roku” w 2015 roku został 77-letni Roch Kiełpiński, który podobnie jak aktorka Danuta Szaflarska wyznaje zasadę, że człowiek może być dla świata ciekawy bez względu na wiek. Warunek jest jeden: trzeba coś z siebie dać, a świat się odwdzięczy.
Dodajmy, że pan Roch Kiełpiński jest prezesem Toruńskiego Stowarzyszenia Pomocy Szkole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?