Zdziwienia być nie powinno. PiS się nie cofa. Taki ma styl ta partia, a w zasadzie jej prezes. Do tego reforma edukacji to zbyt poważny element jego pomysłu na meblowanie Polski. Podobno niektórych w PiS - prezydenta ponoć też - przeraża tempo jej wprowadzania. Tyle że reformę goni wizja wyborów samorządowych jesienią 2018 roku. Można założyć, że największy chaos wokół niej będzie na starcie, jesienią 2017 roku, a po roku ewentualne problemy spowszednieją.
Poza tym piłka została właśnie mocno przebita na drugą stronę siatki - do samorządów właśnie. W kontekście wspomnianych wyborów to bardzo ważna zagrywka. To samorządy będą wdrażać reformę i problemy z nią związane obciążą w razie czego też lokalnych polityków, niezależnie od opcji, jaką reprezentują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?