Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remanenty o charakterze stadnym

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Dziś remanenty. Swego czasu pisałem, że w TVP planują skasowanie dobranocki. Zdaje się, że wyrok już zapadł. Potwierdza to w niedawnym „Tele Tygodniu” prezes TVP Juliusz Braun.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >Dziś remanenty. Swego czasu pisałem, że w TVP planują skasowanie dobranocki. Zdaje się, że wyrok już zapadł. Potwierdza to w niedawnym „Tele Tygodniu” prezes TVP Juliusz Braun. A jak się będzie dziatwa burzyła, to się dziatwie zaproponuje półgodzinne pasmo w TVP Kultura, a za jakiś czas kanał dziecięcy TVP ABC.

Oglądalność wieczorynki spada, paradoksalnie zaś rośnie średnia wieku jej widzów - tak, że staje się programem dla dziadków. Wnuczki mają pełno bajek na kanałach dziecięcych i dlatego w nosie mają dziesięciominutowe bajki po godz. 19 na „Jedynce”. Założę się, że kiedy już ta audycja na dobre zniknie, odezwie się chór lamentujących z powodu tego zniknięcia - że dobranocka musi być, bo zawsze była, że to audycja misyjna, prorodzinna... <!** reklama>

Owszem, wiele jest powodów, by się zastanowić, co się jeszcze w TVP ostało z owej misji. To osobny temat. Jednak z powodu dobranocki nie ma sensu kruszyć kopii. To prostu jeszcze jeden efekt błyskawicznego starzenia się takiego modelu telewizji, w którym muszą być okienka dla poszczególnych typów telewidza. To było dobre pół wieku temu, gdy telewizja była tylko jedna i musiało w niej być po trochu dla każdego. Dziś to już zupełny anachronizm.

Niemiecka ZDF pokazała dokument „Walka o przetrwanie”, poświęcony życiu w okupowanej Polsce. Nie oglądałem tego, ale opinie są pozytywne, rzecz ma być zrobiona rzetelnie i pouczająco - zwłaszcza dla niemieckiego odbiorcy, który pojęcia nie ma, jakie piekło rozpętała niemiecka agresja i wszystkie jej straszliwe następstwa. Co najważniejsze, w ogóle nie byłoby tej emisji, gdyby nie skandal wywołany trójodcinkowcem „Nasze matki, nasi ojcowie”, fałszującym obraz polskiej konspiracji. Miniserial obejrzało w Niemczech łącznie ponad 20 milionów osób, odcinki szły w dobrym czasie antenowym. Półgodzinną „Walkę o przetrwanie” ZDF puściła o 23.30, obejrzał ją milion widzów. Bilans - jak widać - wypada kiepsko, ale ważne, że przynajmniej ten milion czegoś się o swych sąsiadach dowiedział.

Jakaż to tragedia grecka z powodu zamknięcia publicznego koncernu radiowo-telewizyjnego ERT! Pełno głosów oburzenia, a wszystkie jak spod jednej sztancy, że to łamanie prawa do informacji, cios w demokrację itp. O wiele ciszej albo w ogóle głucho o tym, czy ERT musiał być koncernem tak kosztownym, mieć bizantyńską strukturę, generować niebotyczne koszty i czy - generalnie - szyld publicznego nadawcy może tłumaczyć marnotrawienie publicznych pieniędzy. Na szczęście, pojawiają się wreszcie głosy nieco odmienne.

Na przykład w www.press.pl, Natali Lekka, dziennikarka współpracująca z ateńskim mediami, relacjonując reakcje na zamknięcie ERT, wspomina nie tylko o protestach, ale też o opiniach publicystów, którzy wskazują na złe zarządzanie państwowym koncernem, korupcję i emocje wywoływane choćby tym, że w kraju, w którym wielu dziennikarzom wystarczać musi pensja rzędu 600 euro, część dziennikarzy ERT zarabiała po 3-4 tys. I jak tu nie żałować takiej roboty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska