W pewnym momencie jednak niektórzy - dorośli lub dzieci - dali sygnał prokuratorom do ścigania dewiantów.
I całe szczęście, bo jak wskazuje choćby rozmiar śledztwa w Grudziądzu, przecięli długi łańcuch krzywd i prawdopodobnie ochronili przed nimi inne dzieci.
Życie pokazuje, że jako rodzice nigdy nie mamy stuprocentowej gwarancji powierzając dziecko opiece nawet wysoko wykwalifikowanym osobom prowadzącym zajęcia pozalekcyjne. Zresztą, nie mamy jej nawet w przypadku osób mających legitymować się najwyższym paszportem moralnym, bo przecież pedofile trafiają się także wśród duchownych. Pozostaje czujność, wychwytywanie sygnałów i błyskawiczna reakcja, gdy coś dziecko niepokoi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?