Rodzinny koszmar trwał też po rozwodzie. Mieszkaniec Czernikowa oskarżony o znęcanie nad byłą żoną

Mężczyzna został zatrzymany na początku listopada ubiegłego roku po kolejnym ataku na byłą żonę. Śledczy ustalili, że znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie co najmniej od września 2018 roku.

- Była ona przez oskarżonego nie tylko wyzywana wulgarnymi słowami, ale również popychana, szarpana i bita – mówi Wojciech Fabisiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku. - Jej były mąż ma też postawione zarzuty dotyczące grożenia jej pozbawieniem życia. Kontrolował również to, co robi i ograniczał kontakty z innymi osobami.

Mieszkaniec Czernikowa w czasie zatrzymania na początku listopada 2018 roku przez policję był agresywny.

- W związku z tym będzie też odpowiadał przed sądem za to, że znieważył umundurowanych funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Dobrzejewicach podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych w ten sposób, że używał wobec nich słów wulgarnych i powszechnie uznawanych za obelżywe - dodaje prokurator Fabisiak.

Mężczyzna oskarżony został również o kradzież roweru byłej żony. Jego wartość wyceniła na 700 złotych. Zabrał go z piwnicy. Wszedł do niej, bo wcześniej zabrał klucze do tego pomieszczenia.

O winie oskarżonego rozstrzygać będzie wkrótce Sąd Rejonowy w Lipnie. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Na razie objęty on został przez prokuraturę dozorem policji i ma też orzeczony zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej w tej sprawie i kontaktowania się z nią. Został także zobowiązany do opuszczenia lokalu, w którym mieszkał z byłą żoną.