Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok temu złamał w Bydgoszczy nadgarstek, teraz tu wygrał. Syn Kościechy na torze

Krzysztof Wypijewski
Dawid Dawidowski zwyciężył z kompletem punktów w czwartej rundzie indywidualnego Pucharu Polski na miniżużlu w Bydgoszczy. Poloniści zajęli miejsca w środku stawki. Licencję „MŻ” uzyskał dziś przybrany syn Roberta Kościechy.

Dawid Dawidowski zwyciężył z kompletem punktów w czwartej rundzie indywidualnego Pucharu Polski na miniżużlu w Bydgoszczy. Trzech polonistów oraz Igor Kopeć-Sobczyński z Torunia zajęli miejsca w środku stawki. Licencję „MŻ” uzyskał przybrany syn Roberta Kościechy.

2 września ubiegłego roku rozegrano w Bydgoszczy ostatnią rundę indywidualnych mistrzostw Polski. Tamte zawody pechowo zakończyły się dla Dawida Dawidowskiego z Lotosu, który przeleciał przez bandę i złamał z przemieszczeniem kość nadgarstka. Lekarz zawodów, Piotr Stencel widząc, że kość może za chwilę przebić skórę, podjął błyskawiczną decyzję i na stadionie nastawił wówczas połamaną kończynę...

Młody zawodnik Lotosu Gdańsk najwyraźniej zapomniał już o tamtym zdarzeniu. W sobotę zgromadził 15 punktów i pewnie wygrał czwartą, ostatnią rundę indywidualnego Pucharu Polski. O drugim miejscu musiał rozstrzygnąć wyścig dodatkowy. Wygrał Kamil Nowacki z Wawrowa przed swoim kolegą klubowym Alanem Szczotką (obaj zgromadzili po 12 oczek).

Reprezentanci miejscowej Polonii uplasowali się w środku stawki. Patryk Rydlewski był ósmy (7 pkt), Patryk Sitarek dziewiąty, a Damian Stalkowski dziesiąty (obaj po 6). Szósty był Igor Kopeć-Sobczyński z Torunia, który debiutował w Pucharze Polski, zdobył 7 oczek i zajął szóstą lokatę.  

- Na obcych torach moi podopieczni prezentowali się w tym roku lepiej. Chyba sparaliżował ich stres związany z występem przed własną publicznością. Osobna sprawa, że mieli trochę pecha, bo parę razy przerywano wyścigi, gdy byli na pierwszym lub drugim miejscu. Dodatkowo Patryk Rydlewski miał kłopoty ze sprzęgłem – powiedział naszej gazecie Jacek Woźniak, trener młodzieży w Polonii, który był pod ogromnym wrażeniem jazdy debiutującego w Pucharze Polski 13-letniego Igora z Torunia.

Indywidualny Puchar Polski trafił do rąk Kamila Nowackiego.

Przed turniejem odbył się egzamin na licencję „MŻ”. Certyfikat uprawniający do jazdy na miniżużlu uzyskał m.in. 12-letni Adam Rembeza z Torunia, przybrany syn Roberta Kościechy. Ten ostatni był obecny dziś w parkingu.

- Podczas egzaminu Adam prezentował się lepiej niż kilku zawodników, którzy wystartowali później w turnieju głównym - chwalił Rembezę Jacek Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska