Rowerzysta wjechał w staruszkę. Sąd zbyt łagodny dla 15-latka?
Trwa prawny bój o najbliższą przyszłość 15-latka. Przypomnijmy, że do tragedii doszło 22 sierpnia br. na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Kraszewskiego i Matejki. Nastolatek jechał miejskim rowerem, wioząc z przodu kolegę. Wjechał w spokojnie idącą 86-letnią kobietę. Piesza zmarła w szpitalu. Po wypadku Łukasz B. i Mateusz P. zatrzymali się przy potrąconej tylko na chwilę, a potem uciekli. Poszukiwała ich policja, publikując monitoring.
Czytaj też:
Akcja CBŚP w regionie! Grupa podejrzana o wyłudzenie 7 mln zł!
5 najbardziej poszukiwanych przestępców z Torunia
Prowadząca w tej sprawie śledztwo Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód mówi o umyślnym wjechaniu w kobietę i oczekuje, że sąd rodzinny odda sprawę w jej ręce. Wtedy nastolatkowie mieliby stawiane dorosłe zarzuty, dorosły proces karny i dorosły wyrok. Zanim jednak III Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Toruniu podejmie decyzję o tym, czy sądzić 15-latków jak dorosłych, rozstrzygną się najbliższe losy Łukasza B.
[b]Polecamy:
Cennik taksówek w Toruniu[/polecamy]