Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozłam w PO. - Mówimy o problemie jednego powiatu - uważa szef struktur

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Europoseł Tadeusz Zwiefka, szef bydgoskiej PO
Europoseł Tadeusz Zwiefka, szef bydgoskiej PO Dariusz Bloch
Wrze w kujawsko-pomorskiej Platformie. Bydgoscy działacze oskarżają o traktowanie ich per noga, wniosek o rozwiązanie regionalnych struktur partii trafił już do zarządu krajowego.

- Zignorowano stanowisko organizacji PO w największym mieście w regionie. Jeśli nie będziemy stawali przy swoim, zawsze będziemy traktowani per noga - tak europoseł Tadeusz Zwiefka, szef bydgoskiej PO, komentował wczoraj wniosek zarządu powiatu z Bydgoszczy o rozwiązanie regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej, choć dzień wcześniej w regionalnej TVP zaprzeczał, że taki wniosek istnieje. Pismo do krajowego zarządu PO poparli też działacze powiatu ziemskiego, bydgoskiego.
[break]
Poszło o stanowisko wicemarszałka województwa, które w głosowaniu sejmiku przypadło Zbigniewowi Ostrowskiemu, wicewojewodzie. Ostrowski jest z Bydgoszczy, ale zdaniem bydgoskich polityków PO nie jest ich reprezentantem.

Zadziałała demokracja

Działacze z Bydgoszczy chcieli mieć w zarządzie swojego człowieka, twierdzą, że mieli to obiecane.
Bydgoski kandydat, dyrektor Centrum Onkologii Zbigniew Pawłowicz, nie zyskał jednak akceptacji większości w partyjnym głosowaniu rady regionu PO. Ta poparła kandydaturę Zbigniewa Ostrowskiego z wynikiem 45:17. Działaczy rozsierdziło jednak coś innego. Na głosowaniu w sejmiku kandydatura Ostrowskiego w pierwszym głosowaniu przepadła, marszałek Piotr Całbecki po godzinnej przerwie znów zgłosił swojego kandydata do zarządu. Wynik był pomyślny.

Ostrowski, formalnie wicemarszałek, we wczorajszym posiedzeniu zarządu województwa nie wziął udziału.
Według bydgoskiego posła Platformy Obywatelskiej, Pawła Olszewskiego, formalnie wciąż jest wicewojewodą, ponieważ nie ma (nadal) potwierdzenia z kancelarii premiera o przyjęciu rezygnacji. Zgodnie z zasadą, nie można sprawować dwóch funkcji jednocześnie. Ostrowski zrezygnował ze stanowiska wicewojewody dzień po głosowaniu, czyli 2 grudnia.
Przyczyny zwłoki Centrum Informacyjne Rządu wciąż nam nie podało.

Mają poparcie

Szef regionalnej PO, poseł Tomasz Lenz, skalę konfliktu stara się pomniejszyć.
- Region to ponad 20 powiatów, a my mówimy o problemie jednego, bydgoskiego, popartego przez powiat ziemski - podkreśla Lenz. - Biorąc pod uwagę wyniki wyborów do samorządu w Kujawsko-
-Pomorskiem, sukces w pięciu miastach prezydenckich - ten wniosek zaskakuje pozostałych członków regionu. Tomasz Lenz uważa, że to dlatego przedstawiciele bydgoskiego koła do środy nie chcieli przyznać się, że taką uchwałę podjęli. - Pozostałe powiaty w regionie nie są zainteresowane działaniami osłabiającymi Platformę - zapewnia o ich jedności.
Pod nazwiskiem żaden z toruńskich działaczy sprawy nie komentuje. Nieoficjalnie mówią tak:
- Kluczowe w tej sprawie jest poparcie bydgoskiej polityk, Teresy Piotrowskiej, minister spraw wewnętrznych, ale przede wszystkim jednej z najbardziej zaufanych osób w kręgach pani premier - uważa ważny polityk toruńskiej PO. - Bydgoscy działacze poczuli się dzięki temu mocni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska