Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rygory nie wyjdą na zdrowie

Justyna Wojciechowska-Narloch
Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. To stwierdzenie idealnie pasuje do tego, co z żywieniem w szkołach zrobiło Ministerstwo Zdrowia.

[break]
Chodziło o to, by odciąć uczniów od śmieciowego jedzenia, przesłodzonych napojów i zupek instant. Tymczasem odcięto ich od wszystkiego, co ma jakikolwiek smak. Nie trzeba być kulinarnym ekspertem, żeby zrozumieć, że ziemniaki bez soli to rzecz absolutnie nie do przyjęcia.

Wiedzy gastronomicznej nie trzeba też do tego, aby odmówić spożywania niesłonej ogórkowej. A właśnie to są zmuszone serwować uczniom szkolne stołówki.Już dziś wiemy, że cała ta kuchenna rewolucja nie wyjdzie naszym dzieciom na zdrowie.

PRZECZYTAJ:Uczeń sól do obiadu w szkole przyniesie sobie w tornistrze

One po prostu przestaną jeść w szkołach albo będą doprawiać dania we własnym zakresie, własną solą i pieprzem, przyniesionymi w tornistrze z domu. Czy o to chodziło resortowi zdrowia? Chyba nie.

Co więc zrobić, by nie wylać dziecka z kąpielą? Rozsądne wydaje się tylko jedno rozwiązanie: przepisy trzeba dostosować i zmienić tak, by pasowały do życia. A nie jak jest to dziś - na odwrót.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska