Zwierzę we wczesnych godzinach rannych ugrzęzło w zabłoconym i zasypanym konarami i śmieciami zbiorniku przeciwpożarowym na terenie po byłym „Zachemie”. Gdyby nie interwencja ludzi, sarenka umarłaby z głodu i zmęczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!