Słabsza Wisła i tak lepsza?

Mistrzynie Polski, zawodniczki Wisły Can Pack Kraków, będą dzisiaj o godz. 18 w hali Spożywczaka rywalkami ekipy Energi Toruń.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199139" sub="Nicole Michael była bohaterką spotkania w Gdyni. Czy dzisiaj w hali Spożywczaka przeciwko Wiśle będzie podobnie? [Fot.: Adam Zakrzewski]">Przyjezdne są zdecydowanym faworytem tej potyczki. Wisła to obecnie najlepszy zespół w naszym kraju, choć nie prezentuje jeszcze maksimum swoich umiejętności. Być może właśnie ten fakt uda się wykorzystać podopiecznym Elmedina Omanicia.

- Faktycznie, na razie jest to słabsza Wisła, ale to i tak drużyna, która obecnie jest lepsza od innych zespołów w naszym kraju - powiedział trener Energi Elmedin Omanić. - Żeby zobrazować różnicę pomiędzy nami, to tak, jakby żużlowcy Unibaksu ścigali się z mistrzami Polski na rowerach. Kibice będą mogli zobaczyć bardzo dobry zespół, który naszpikowany jest koszykarkami z najwyższej półki.<!** reklama>

Niepokonane mistrzynie

Krakowianki są na razie niepokonane w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy. Wygrały wszystkie sześć meczów, choć nie bez trudu. Zwłaszcza w dwóch ostatnich spotkaniach musiały się sporo napracować, aby wywalczyć dwa punkty.

W Gdyni podopieczne Jose Hernandeza triumfowały tylko 73:67, a przed tygodniem we własnej hali pokonały wprawdzie Widzew Łódź 87:64, ale dopiero dzięki udanej drugiej połowie. Do przerwy bowiem sensacyjnie prowadziły przyjezdne.

W składzie Wisły nie brakuje dobrych koszykarek. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” ma do dyspozycji bowiem: Chorwatkę Petrę Stampaliję, Belgijkę Ankę De Mondt, Węgierkę Dorę Horti, Hiszpankę Cristinę Ouvinę oraz Polki Joannę Czarnecką, Paulinę Pawlak, Justynę Żurowską, Katarzynę Krężel i Katarzynę Sukarnowską.

Działacze mistrzyń Polski zakontraktowali też dwie gwiazdy ligi WNBA: Tinę Charles i Kathrin Douglas. Obie jeszcze nie zagrały w tym sezonie w Ford Germaz Ekstraklasie. Długo opóźniał się przylot Charles do Polski, ale wczoraj ostatecznie wylądowała w naszym kraju. Dzisiaj powinna pojawić się w hali Spożywczaka i być może zagra. Amerykanka uznawana jest za jedną z najlepszych zawodniczek na świecie.

Torunianki czeka więc trudne zadanie, ale w ostatnich sezonach pokazały jednak, że potrafią nawiązać walkę z faworyzowanym rywalem.

- Mam nadzieję, że i tym razem mój zespół zaprezentuje się przeciwko Wiśle bardzo dobrze - przyznał Omanić. - Wiemy jednak, że przyjeżdża najlepszy polski zespół i będzie bardzo trudno. Nie wiadomo, czy zadebiutuje w barwach Wisły Tina Charles. Mam nadzieję, że jeszcze jej zabraknie. Zawodniczka tej klasy nie potrzebuje dużej liczby treningów z zespołem, żeby zagrać przeciwko najlepszym zespołom w eurolidze, a co dopiero przeciwko ekipie z Torunia. Na pewno mieliśmy więcej czasu na przygotowania do meczu, bo Wisła jeszcze w środę miała mecz w eurolidze. Może to być dla nas szansą na zagranie dobrego spotkania. Chcielibyśmy zrobić niespodziankę.

Wejściówki w cenie 14 zł normalna i 7 zł ulgowa będą do nabycia w kasie przed meczem.

Jak nie w hali, to w TV

Dla osób, które nie będą mogły przyjść do hali Spożywczaka TV Toruń planuje relację z meczu, która dostępna będzie w telewizji kablowej oraz bezpłatnie w internecie pod następującym adresem: www.toruntv.pl

Fakty

Pary 9. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy

W weekend odbędą się cztery spotkania. Jeden mecz zaplanowany jest później.

Dzisiaj zmierzą się: Energa Toruń - Wisła Kraków (godz. 18), Matizol Lider Pruszków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów (18) i Widzew Łódź - PTK Pabianice (18)

Jutro zagrają: CCC Polkowice - Centrum Wzgórze Gdynia (17.45)

9 listopada zaplanowana jest potyczka ROW-u Rybnik z AZS-em OPTeam Rzeszów

Pauzuje Artego Bydgoszcz