Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław dostanie 2 mln złotych premii

Marek Fabiszewski
W 19. kolejce minionego sezonu Śląsk został rozbity 0:4 na własnym boisku przez Legię, która zmniejszyła startę do dwóch punktów.

W 19. kolejce minionego sezonu Śląsk został rozbity 0:4 na własnym boisku przez Legię, która zmniejszyła stratę do dwóch punktów.

Zespół z Wrocławia był w odwrocie, skonfliktowany z trenerem Orestem Lenczykiem, który jednego ze swoich zawodników w rozmowie z prezydentem miasta Rafałem Dutkiewiczem nazwał „bałwanem”.

Minęło 15. kolejek, koniec sezonu i oto mamy nowego mistrza, który przypieczętował tytuł na boisku zespołu, z którym Lenczyk święcił pierwszy triumf w lidze 34 lata temu. Rok wcześniej, w 1977 roku, Śląsk sięgnął po pierwsze mistrzostwo. Na pomeczowej konferencji na obiekcie Wisły Kraków 70-letni Lenczyk tak podsumował sezon 2011/12: - Śląsk nie jest potentatem, szczerze mówiąc po zeszłorocznym wicemistrzostwie byłem przerażony, gdy usłyszałem, że teraz ma być lepiej. Było troszkę śmiechu, zwalniania trenera, narzekań na taktykę, szyderki.<!** reklama>

Śląsk to faktycznie dziwny mistrz, którego żaden piłkarz nie jest nawet na liście rezerwowych Franciszka Smudy na Euro. Mimo to Śląsk będzie reprezentował Polskę w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów, Ruch, Legia i Lech - w kwalifikacjach do Ligi Europy.

Mistrz Polski od T-Mobile, sponsora tytularnego Ekstraklasy, otrzyma 2 mln złotych. Dla wicemistrza kraju, Ruchu Chorzów, przewidziano 1,25 mln zł, a dla trzeciego zespołu 0,75 mln zł.

Ostatnie miejsce na pudle przypadło wielkiemu przegranemu sezonu. Legia Warszawa od 3 marca była liderem, ale w końcówce sezonu straciła wiele głupich punktów (w ośmiu kolejnych meczach ptrzed finałową kolejką tylko 1 zwycięstwo i zaledwie 8 pkt). I nie ma znaczenia, że Legia w trzech meczach tego sezonu wbiła Ruchowi sześć bramek, nie tracąc przy tym żadnej. Legii na pocieszenie został Puchar Polski (po gładkim 3:0 z Ruchem). Przegranym tego sezonu jest też „Biała Gwiazda”.

Tylko siedmiu trenerów pracowało z zespołami od pierwszej do ostatniej kolejki. Byli to: A. Nawałka (Górnik), L. Ojrzyński (Korona), M. Skorża (Legia), R. Kasperczyk (Podbeskidzie), W. Fornalik (Ruch), O. Lenczyk (Śląsk) i R. Mroczkowski (Widzew). Najwięcej trenerów mieli piłkarze ŁKS (5) i Lechii (4). Najdłużej w ekstraklasie pracuje Waldemar Fornalik, od 27 kwietnia 2009, czyli ponad trzy lata. Jednak duże brawa należą się dwóm innym trenerom. Najciekawsze serie wiosną zanotowały bowiem Zagłębie Lubin z Pavlem Hapalem (zagrożone spadkiem w 13 meczach zdobyło aż 27 pkt!) i Lech Poznań z Mariuszem Rumakiem (ostatnie 9 meczów z rzędu bez porażki, w tym 7 zwycięstw).

Przerwa w rozgrywkach ekstraklasy potrwa dokładnie 105 dni. Start nowego sezonu zaplanowano na 18 sierpnia. Nie zobaczymy w nim już piłkarzy Cracovii i ŁKS, zdecydowanych outsiderów minionego sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska