Smith nie zagra w Enerdze

Andrea Smith nie zadebiutuje w barwach toruńskiej Energi w oficjalnym meczu ligowym. Amerykanka wkrótce opuści Toruń.

Przed sezonem działacze Katarzynek pozyskali trzy koszykarki z USA. Do ekipy dołączyły Andrea Smith, Lorin Dixon i Talia Adaiah Caldwell.

<!** reklama>

Spośród nowych koszykarek tylko jedna grała już w polskiej ekstraklasie. Dixon w minionym sezonie reprezentowała barwy Centrum Wzgórze Gdynia. Rozgrywająca wystąpiła w  22 spotkaniach i zdobywała średnio 8,5 punktu na mecz.
Dwie pozostałe grały w amerykańskich zespołach uniwersyteckich, Smith w południowej Florydzie, a Caldwell w Kalifornii. Pierwsza z nich miała świetny sezon notując wysoką średnią 16,3 punktu na mecz. 23-letnia koszykarka występuje na pozycjach rozgrywającej lub rzucającego obrońcy.
W barwach Energi zagrała jednak tylko w potyczkach sparingowych przed sezonem.
W Gdyni, w międzynarodowym turnieju o puchar prezydenta tego miasta, wystąpiła we wszystkich trzech spotkaniach. W potyczce z Norrkoping Doplhins zdobyła cztery punkty, w meczu z Telge Basket rzuciła trzynaście punktów (w tym dwukrotnie zza linii 6,75 m), a konfrontację z gospodyniami zakończyła z dorobkiem czternastu punktów, w tym dwóch „trójek”.
Z kolei w dwóch meczach w ramach III Turnieju im. Małgorzaty Dydek w meczu z Riveirą zdobyła cztery punkty (jedna trójka), a w potyczce z Widzewem Łódź uzbierała dziewięć „oczek” (wszystkie zza linii 6,75 m).
W inauguracyjnej potyczce Katarzynek w Gdyni (74:56 dla Energi) nie znalazła się jednak w składzie.
- Andrea nie została zgłoszona do rozgrywek - wyjaśnił prezes klubu Maciej Krystek. - Z powodów osobistych i zdrowotnych nie podpisaliśmy z nią kontraktu. Przebywała w naszym klubie na testach, ale w lidze nie zagra. Wkrótce opuści nasze miasto. Szukamy nowej zawodniczki. Bierzemy pod uwagę różne warianty. Do końca tygodnia powinna się sytuacja wyjaśnić. Chcemy znaleźć dobrego i jednocześnie w miarę taniego gracza. To bardzo trudne zadanie. Historia naszego klubu pokazuje jednak, że takie perełki się zdarzają i mam nadzieję, że znów nam się uda.