Śnieg nie spowolnił remontu na stadionie GKM

Przypomnijmy, że Duńczyk podpisał z GKM list intencyjny, na mocy którego miał w tym roku reprezentować barwy beniaminka. W okresie transferowym, kiedy formalnie można parafować umowy, związał się jednak kontraktem z tarnowską Unią. Działacze z Grudziądza nie zamierzają tak tej sprawy zostawiać.

- Po konsultacjach z naszymi prawnikami postanowiliśmy wezwać żużlowca do zrealizowania zapisów zawartych w liście intencyjnym - mówi Arkadiusz Tuszkowski, prezes GKM S.A. - My z tych zapisów chcemy się wywiązać, stąd ten krok. A były tam zawarte wszystkie warunki odnośnie tego, na jakich zasadach Leon Madsen będzie nasz klub w nowym sezonie reprezentować.

Działacze beniaminka ekstraligi wysłali do niesfornego zawodnika wezwanie listem poleconym oraz drogą elektroniczną. Do tej pory odpowiedzi nie otrzymali i zapowiadają po weekendzie dalsze kroki. Jakie? Tego na razie oficjalnie nie wiadomo, a do sprawy na naszych łamach będziemy wracać na bieżąco.

Tymczasem trwa wciąż remont stadionu GKM, a konkretnie trybun. Prace mają się zakończyć do połowy marca, a więc ekipie odpowiedzialnej za modernizację pozostał nieco ponad miesiąc. Pogoda - jak to zimą - jest niepewna. Czy istnieje ryzyko, że trybuny mogą nie być gotowe na czas? Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie w ekstralidze na torze przy Hallera zaplanowano na 5 kwietnia.

- Śnieg, który ostatnio spadł, nie zatrzymał prac, które cały czas postępują - uspokaja prezes grudziądzkiego klubu. - Mamy wykonane już elementy pod siedzenia na remontowanej trybunie. Nie wyobrażam sobie, by inauguracja sezonu w naszym mieście odbyła się przy niepełnej publiczności.

Warto przy tej okazji dodać, że prace związane z modernizacją części trybun na przeciwległej prostej nie są jedynymi, jakie w najbliższym czasie muszą na stadionie w Parku Miejskim mieć miejsce. Wymagania licencyjne na jazdę w ekstralidze zakładają między innymi konieczność posiadania miejsc zadaszonych czy osobnego parkingu dla sprzętu obsługującego zawody. Tego na razie przy Hallera nie ma.

- I właśnie dlatego otrzymaliśmy licencję warunkową na jazdę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Modernizację stadionu z wszystkimi potrzebnymi elementami mamy rozpisaną do 2017 roku i do tego czasu musimy się z nią uporać - kończy Arkadiusz Tuszkowski.