Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, zanim podpiszesz umowę o pożyczkę

Magdalena Ratajczyk
Bez względu na to, co skłoniło nas do zaciągnięcia kredytu, zanim sięgniemy po długopis i podpiszemy się pod umową, lepiej dobrze się zastanówmy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 205518" sub="„Pożyczka bez BIK, nawet z komornikiem”, „dla osób ze złą zdolnością kredytową” - tak ogłaszają się tzw. chwilówki [Fot. Adam Zakrzewski/archiwum]">Bez względu na to, co skłoniło nas do zaciągnięcia kredytu, zanim sięgniemy po długopis i podpiszemy się pod umową, lepiej dobrze się zastanówmy.

Pani Anna wzięła pożyczkę, bo zepsuła jej się lodówka. Tysiąc złotych potrzebne było jej od razu, więc postanowiła nie czekać na decyzję z banku i zadłużyła się w firmie ogłaszającej się na przystanku autobusowym. Kobieta spłaciła kilka pierwszych rat w całości, jednak kiedy straciła pracę nie była w stanie wpłacać ustalonej w umowie kwoty.

<!** reklama>Na wskazane konto przelewała więc mniejsze niż dotychczas kwoty. Wielokrotnie zwracała się do firmy z prośbą o rozłożenie długu i zmniejszenie rat. Niestety, bezskutecznie. Wkrótce otrzymała informację, że złożony przez nią weksel in blanco został wypełniony przez firmę pożyczkową na kwotę 19310 zł. Przedstawiciel pożyczkodawcy twierdzi, że kwota ta uwzględnia kapitał, odsetki, obsługę pożyczki w domu, monity telefoniczne oraz opłaty za nieterminową spłatę.

Ta historia to jeden z wielu przykładów nierozważnie zawieranych pożyczek, podawanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w ramach kampanii „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz”. W ten sposób urząd, razem z policją i pięcioma innymi instytucjami publicznymi, przestrzega przed pochopnym zawieraniem umów finansowych.

Całkowity koszt pożyczki

By nie spotkała nas tak przykra sytuacja, jak panią Annę, powinniśmy dokładnie przeczytać umowę, zwracając uwagę na wszystkie koszty pożyczki. Z badań przeprowadzonych w zeszłym roku na zlecenie UOKiK wynika, że 20 proc. konsumentów podpisuje umowy pożyczek, w ogóle ich nie czytając. Z tego powodu kredytobiorcy nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, jakie są rzeczywiste koszty kredytu.

Zamiast umową, która jest zazwyczaj długa i napisana drobnym drukiem, kierujemy się wręczoną nam ulotką. To jeden z najczęstszych błędów.

- Poza oprocentowaniem wskazanym w reklamie, ulotce czy propozycji przedstawiciela danej instytucji, często musimy być przygotowani na spłatę znacznie wyższej kwoty pieniężnej aniżeli byliśmy zapewniani. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę, iż kredytodawca bądź pożyczkodawca poza oprocentowaniem może naliczyć także prowizję, ubezpieczenie czy dodatkowe opłaty, które zdecydowanie podnoszą koszt kredytu. Dlatego należy przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy kredytowej czy umowy o pożyczkę, być szczególnie uważnym. Nie należy całkowicie wierzyć reklamie czy osobom oferującym pożyczkę, które zapewniają nas o minimalnych kosztach dodatkowych - ostrzega Bożena Sawicka, miejski rzecznik konsumentów w Toruniu.

Powinniśmy wiedzieć, że każdy podmiot udzielający pożyczki zobowiązany jest do poinformowania o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania pożyczki (RRSO) oraz o całkowitej kwocie do zapłaty.

Oprocentowanie i zabezpieczenia

O czym trzeba jeszcze pamiętać przygotowując się do wzięcia pożyczki? Koniecznie sprawdźmy, czy oprocentowanie pożyczki nie jest znacznie wyższe niż inne oferty na rynku - z pewnością zależy nam bowiem na najtańszej. Dopytajmy także, czy firma nie wymaga przypadkiem wniesienia dużego zabezpieczenia pożyczki, zanim zostanie nam udzielona. Jeśli tak jest, a nie będziemy spłacali pożyczki w terminie, to możemy stracić zabezpieczenie, które czasami jest więcej warte niż kwota, jaką pożyczyliśmy. Niektóre umowy zawierają zapis informujący o tym, ze firma ma prawo do takiego wyznaczenia zabezpieczenia w przyszłości - to też nie powinno umknąć naszej uwadze.

Zdarza się również, że podpisując dokument, zgadzamy się nie tylko na pożyczkę, ale też na kartę kredytową.

- Podpisując umowę kredytową należy również zwrócić uwagę, czy jest to umowa powiązana z dodatkowym produktem np. kartą kredytową i rozważyć, czy tego typu rozwiązanie jest dla nas satysfakcjonujące. Należy przeczytać nie tylko umowę, ale także regulamin kredytu lub pożyczki, stanowiący integralną część umowy oraz sprawdzić taryfę opłat i prowizji, związanych z tymi produktami - radzi rzecznik Sawicka.

I jeszcze jedna, najważniejsza chyba sprawa - jeśli nie rozumiemy zapisów umowy, wstrzymajmy się z podpisywaniem dokumentu i poprośmy o pomoc kogoś, kto będzie w stanie wyjaśnić nam wszystkie warunki pożyczki.


Warto wiedzieć

Sprawdzajmy wiarygodność firmy, w której planujemy się zadłużyć. Listę podmiotów objętych nadzorem finansowym można znaleźć na stronie: www.knf.gov.pl lub na stronie internetowej kampanii: www.zanim-podpiszesz.pl, a także sprawdzić pod bezpłatnym numerem infolinii: 800 290 479

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska