Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdzą liderów

Sławomir Pawenta, Karol Piernicki
Przed trudnymi zadaniami stoją piłkarze Olimpii Grudziądz i Elany Toruń. Drużyny z naszego regionu zmierzą się na wyjazdach z liderami swoich rozgrywek.

Przed trudnymi zadaniami stoją piłkarze Olimpii Grudziądz i Elany Toruń. Drużyny z naszego regionu zmierzą się na wyjazdach z liderami swoich rozgrywek.

<!** Image 2 align=none alt="Image 188985" sub="Piłkarze Elany (z lewej Adam Młodzieniak) staną przed trudnym zadaniem. W sobotę zmierzą się na wyjeździe z liderem drugiej ligi GKS-em Tychy (od prawej Łukasz Kopczyk i Damian Czupryna) FOT.: Adam Zakrzewski">Pierwszoligowiec z Grudziądza wybiera się na mecz z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, a torunianie zmierzą się z GKS-em Tychy. Olimpia swoje spotkanie z niepokonanym od siedmiu spotkań liderem zaplecza ekstraklasy rozpocznie o godzinie 16.30. Zawodnicy zapowiadają walkę o każdy centymetr boiska.

- To spotkanie jest dla nas teraz najważniejsze - zapewnia Bartłomiej Kowalski, kapitan Olimpii. - Nie wybiegamy jeszcze tak daleko w przyszłość i nie myślimy o meczach z Olimpią Elbląg i KS-em Polkowice, czyli drużynami z dołu tabeli. Skupiamy się na spotkaniu z Termaliką. Dla nas każdy punkt jest już teraz na wagę złota, dlatego będziemy walczyć o jakąkolwiek zdobycz w meczach z każdym przeciwnikiem.

Zajrzało widmo spadku

Grudziądzanom po ostatniej kolejce mocno w oczy zajrzało widmo spadku. Wydawało się, że drużyna beniaminka złapała wiosną kolejny oddech i po dobrych meczach w Gdyni i Szczecinie oraz u siebie z Polonią Bytom i Wartą Poznań bliżej jej było do środka tabeli, a nie jej dołu. W dwóch ostatnich pojedynkach „biało-zieloni” zainkasowali jednak zaledwie punkt i, w obliczu wygranych Wisły Płock oraz Dolcana Ząbki, znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.

- Zostało jeszcze sześć spotkań, więc trzeba podnieść głowę i walczyć dalej - przekonuje Piotr Ruszkul, napastnik Olimpii. - Teraz czeka nas trudny wyjazd do Niecieczy, która walczy o awans, jednak my też mamy o co grać. W ostatnim spotkaniu z Sandecją jakoś zupełnie nam nie szło. Może to i lepiej, że taka niemoc przytrafiła się nam wtedy, a nie w jakimś decydującym spotkaniu później. W trzech najbliższych meczach chcielibyśmy zdobyć tyle punktów, żeby zapewnić sobie w miarę bezpieczną przewagę nad najgroźniejszymi rywalami w walce o utrzymanie.

Do składu Olimpii wracają kartkowicze - Jarosław Białek oraz Janusz Dziedzic. Wypadnie za to z niego, z tego samego powodu, Mariusz Kryszak. Stan zdrowia Adama Cieślińskiego, narzekającego ostatnio na drobne dolegliwości, poprawia się z dnia na dzień. Olimpia w podróż wyjeżdża dziś rano. Po drodze piłkarze odbędą trening w Piotrkowie Trybunalskim, a spać będą w Tarnowie.

Gospodarze jutrzejszego spotkania mogą mieć problem w obronie. Za kartki nie zagra Arkadiusz Baran, a kontuzja prawdopodobnie uniemożliwi występ, podobnie jak to miało miejsce tydzień temu, Łukaszowi Kowalskiemu.

Bez Lewandowskiego do Tychów

Ciężkie zadanie czeka także drugoligowych piłkarzy Elany Toruń. Podopieczni Grzegorza Wędzyńskiego zmierzą się w sobotę, o godzinie 17, w Tychach z tamtejszym GKS-em. Ślązacy poważnie myślą o awansie na zaplecze ekstraklasy. Zespół z południa kraju w rundzie wiosennej przegrał tylko raz (na wyjeździe z Chojniczanką 0:1). Jednak ostatnie trzy mecze nie były najlepsze w wykonaniu podopiecznych Piotra Mandrysza.

- Zdobyliśmy w nich tylko trzy punkty - powiedział Krzysztof Bizacki, napastnik GKS-u. - Zaakceptować możemy remisy na trudnych terenach jakimi są niewątpliwie Zdzieszowice i Kluczbork. Natomiast podział punktów na własnym boisku, z takim zespołem jak Tur Turek, jest niedopuszczalny. Przeciwko Elanie musimy zgarnąć za wszelką cenę pełną pulę. Najwyższy czas zrobić kilka szybkich kroków ku pierwszej lidze.

Nasz zespół na południe kraju wybiera się dzisiaj. W autobusie zabraknie Karola Lewandowskiego i Rafała Więckowskiego.

- Ten pierwszy musi mieć kilka dni odpoczynku - wyjaśnił Artur Dzięgiel, drugi trener Elany. - Na szczęście nie ma żadnej kontuzji, jest po prostu lekko przeciążony. Natomiast Rafał czeka na operację kolana.

Warto dodać, że w Tychach nie zagra Radosław Mikołajczak, który pauzuje za żółte kartki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska