Staliśmy się wzorcem dla tego typu rozgrywek

Jak wyglądają przygotowania do „Plaży Gotyku” pod względem organizacyjnym?

Przede wszystkim jest to bardzo duże przedsięwzięcie. Podczas tegorocznej edycji zgłosiło się do nas 138 wolontariuszy. Natomiast ósmy raz wypożyczamy z tego samego miejsca trybuny, które rozstawia firma z Poznania. Na dwóch boiskach do gry w siatkówkę znajduje się 600 ton wypożyczonego piasku.

Zobacz także: Remigiusz Baczyński porwany? NOWE INFORMACJE

Właśnie, nie ma siatkówki plażowej bez piasku. Jakie są tu wymagania techniczne?

Na boiskach musi być go nie mniej niż 40 centymetrów. Jest to warunek do rozgrywania turniejów Grand Prix w siatkówce plażowej, których wyniki zaliczają się do klasyfikacji rankingów światowych. Z kolei wymiary boisk muszą być również zachowane, tzn. pole gry musi mieć wymiary 8 na 16 metrów, a także być wolne od wszelkich utrudnień w poziomie, jak i w pionie do wysokości 12,5 metra.

Kogo torunianie będą mogli zobaczyć w ciągu najbliższych dni na siatkarskich boiskach?

Przed nami rozgrywki turnieju Grand Prix. Kobiety zagrają w najbliższy czwartek, a zakończą zmagania w sobotę. Natomiast mężczyźni będą grali w piątek do najbliższej niedzieli. Po raz pierwszy w Toruniu zaprezentuje się Mariusz Prudel, który zajął w Londynie piąte miejsce. Przyjedzie też Michał Kądzioła, dwukrotny akademicki mistrz świata.

Jak Pan ocenia trwający turniej „Plaża Gotyku”?

Po pierwszym tygodniu mogę powiedzieć, że jest to lepszy turniej niż w roku ubiegłym. Nieskromnie mogę powiedzieć, że staliśmy się wzorcem dla innych tego typu rozgrywek w Polsce.