Straszny świat tuż za rogiem

[break]
Wiele wskazuje na to, że całe to zło to dzieło człowieka już wcześniej skazanego za przestępstwa seksualne. Sprawa wciąż jest na biurkach śledczych, emocje opadły, ale pewnie w niejednej głowie będzie ona jeszcze długo przypominała, że straszne rzeczy, wprost jakby wyjęte z mrocznych thrillerów, zdarzają się naprawdę. I że mogą się zdarzyć tuż za rogiem.

Minął miesiąc i znów mamy coś, co przekraczą szablon zwykłego, banalnego polskiego przestępstwa, jakich pełne są kroniki kryminalne. Syn zabija ojca, by po tym samemu zginąć w wypadku. W wypadku, jakby tych nieszczęść było mało, który pochłonął jeszcze jedno młode ludzkie życie. Tak przynajmniej teraz to wygląda, choć trzeba pamiętać, że sprawa jest świeża i więcej o niej nie wiemy, niż wiemy.

Pewnie będziemy o niej pisać wiele. Nie dla straszenia czy epatowania grozą. Dlatego, że świat trzeba pokazywać z każdej strony. Z tej najokrutniejszej także.