47-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie miał przy sobie prawa jazdy. Nie posiadał też aktualnych badań technicznych auta. Z relacji wspomnianego strażaka wynika, że kierowca nie panował nad swoim zachowaniem. Zajeżdżał drogę innym pojazdom, a w pewnym momencie wjechał na chodnik niemal potrącając przechodnia. To dlatego strażak zdecydował się na interwencję. Swoim samochodem zablokował auto pijanego kierowcy, zabrał mu kluczyki i przypilnował do czasu przyjazdu wezwanych policjantów. 47-latek usłyszy zarzuty. Grożą mu 2 lata więzienia i co najmniej 3-letni zakaz kierowania oraz wysoka kara pieniężna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?