<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/kasznia_jaroslaw.jpg" >W przeskakiwaniu progów wyborczych najlepiej pomaga zapowiedź poprawy bezpieczeństwa na naszych ulicach. Już sam fakt, że ten schemat jest aktualny od kilkunastu lat, nie najlepiej świadczy o dotrzymywaniu obietnic. Są jednak jeszcze inne fakty. Jednego szefa policji ktoś zastrzelił w centrum stolicy. Drugi stracił posadę, bo dość prawdopodobnie ostrzegał przestępców o planowanych akcjach swoich podwładnych. Trzeci spiskował przez podsłuchiwane komórki używając języka mafioso.
Spójność naszego wymiaru sprawiedliwości rozrywają na strzępy kolejne zdarzenia. Strażnik z wieżyczki aresztu strzela do funkcjonariuszy. Ktoś z mundurowych podmienia w magazynach narkotyki warte miliony na proszek do pieczenia i piasek. W naszym kraju można też porwać człowieka, przetrzymywać go dwa lata, negocjować okup bez narażenia się na nagranie rozmowy i w końcu otrzymać pieniądze w banknotach, których numerów nikt w policji nie zanotował. Zdarza się, że po kilkuletnich procesach przestępcy trafiają do więzienia i parę dni później popełniają samobójstwo w monitorowanych przez kamery celach. W sprawie porwanego Krzysztofa Olejnika zdarzyło się to dwa razy, a trzeci ze złoczyńców zginął podkładając bombę pod samochód na jakiejś polskiej ulicy.
Niewątpliwie trzeba mieć dużą cierpliwość patrząc, jak nieuchronnie kara dopada u nas łamiących prawo. Przyda się też sporo wyrozumiałości dla rzeczników służb, którzy wzruszają ramionami z niewiedzy, skąd u przestępców pod szczególnym nadzorem alkohol i narkotyki we krwi. Tylko co zrobić ze zdziwieniem, że nad naszym wymiarem sprawiedliwości działa jeszcze tajemnicza siła, która komplikuje procesy i likwiduje świadków? Ilu jeszcze cierpliwych, wyrozumiałych i zdziwionych przeskoczy progi wyborcze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?