Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studiowanie z kredytem?

Open Finance
Zbliża się początek roku akademickiego. Rozwiązaniem finansowych problemów żaków może być zaciągnięcie studenckiego kredytu. Jak przekonują eksperci - warto.

Zbliża się początek roku akademickiego. Rozwiązaniem finansowych problemów żaków może być zaciągnięcie studenckiego kredytu. Jak przekonują eksperci - warto.

<!** Image 2 align=right alt="Image 130570" sub="Eksperci przekonują, że warto zaciągnąć studencki kredyt Fot. Jupiterimage">Kredyty studenckie dotowane są przez państwo, a przez to udzielane na preferencyjnych warunkach. Spłata kredytów następuje dopiero po dwóch latach od zakończenia studiów i do tego czasu student nie płaci żadnych odsetek. Pokrywa je Bank Gospodarstwa Krajowego. Dopiero potem następuje spłata kapitału i naliczanych na bieżąco odsetek. Kredyt spłaca się dwukrotnie dłużej niż się go pobierało, co oznacza, że wysokość rat nie będzie zbytnio obciążała domowego budżetu. Studenci, którzy wcześniej przez 5 lat pobierali 600 zł kredytu miesięcznie, i teraz zaczynają go spłacać, mają 274 zł raty.

Kapitał na przyszłość

Z jednej strony, może to być realne wsparcie dla osób, które mają gorszą sytuację materialną. Wraz ze stypendium może to być kwota, która powoli utrzymać się na studiach. Z drugiej strony, mogą się jednak tym kredytem zainteresować również ci, którym wydaje się on niepotrzebny. To nie muszą być wcale pieniądze na bieżące wydatki, ale równie dobrze źródło oszczędności. Co miesiąc, poza dwoma miesiącami wakacji, bank będzie wypłacał 600 zł. Jeśli te pieniądze będziemy lokować na przykład na koncie oszczędnościowym, które teraz daje 6 proc. w skali roku, to po zakończeniu studiów będziemy mieli odłożone prawie 34 tysiące złotych. Suma nie jest może imponująca, ale na pewno się przyda. To w końcu wartość przyzwoitego samochodu, wkład własny na pierwsze mieszkanie lub kwota, za którą można zacząć rozkręcać pierwszy biznes. A nikt inny nie pożyczy nam pieniędzy na te cele tak tanio, jak to robi państwo w przypadku kredytów studenckich.

Nie dla każdego

Musimy pamiętać, że nie każdy student otrzyma preferencyjny kredyt. Z jednej strony, musi mieć poręczycieli, czyli najczęściej rodziców, którzy będą dla banku wiarygodni. Jeśli kredytobiorca takiej możliwości nie ma, może się zwrócić o poręczenie Banku Gospodarstwa Krajowego albo Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (jeśli student pochodzi z obszarów wiejskich). Z drugiej strony zarobki rodziców nie mogą być za wysokie, co w pewnym stopniu ogranicza możliwości zaciągania kredytu w celu kumulowania oszczędności. W ubiegłym roku dochód na głowę członka rodziny, który dawał pierwszeństwo w uzyskaniu pożyczki, wynosił 2,5 tys. zł. W tym roku może on być nieco wyższy.

<!** reklama>Jak to z beczkami miodu bywa, i w tej można znaleźć łyżkę dziegciu. W trudnej sytuacji mogą się znaleźć studenci, którzy nagle przerwą naukę. Wtedy trzeba zacząć spłacać kredyt od razu. Zaciągając teraz kredyt, nie wiadomo, jakie będzie jego oprocentowanie. Teraz jest niskie, bo rekordowo niskie są stopy procentowe NBP, ale w kolejnych latach mogą one pójść nieco w górę. Na szczęście mechanizm wyliczania oprocentowania kredytu studenckiego gwarantuje, że i tak będzie to najtańsza pożyczka na rynku. (Open Finance)

Warto wiedzieć

  • Kredytu studenckiego udzielają następujące banki: Pekao, PKO BP, Bank Polskiej Spółdzielczości i Gospodarczy Bank Wielkopolski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska