Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat dziecka jest mi bardzo bliski

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Dominika Miękus w jednym ze spektakli w Baju Pomorskim
Dominika Miękus w jednym ze spektakli w Baju Pomorskim Nadesłane
Rozmowa z Dominiką Miękus, aktorką Baja Pomorskiego, zdeklarowaną - jak sama mówi - lalkarką.

Jakie jest Pani pierwsze skojarzenie, jeśli ktoś mówi o świecie dziecka?
[break]
Myślę, że ten świat jest mi bardzo bliski. Czuję się w nim lepiej i bezpieczniej niż w świecie dorosłych. Przede wszystkim chodzi tu o inny rodzaj wyobraźni i szczerości. Uwielbiam kontakt z dziećmi. Lubię je obserwować i słuchać, a później przenosić to do teatru. Mam taką potrzebę i od dłuższego czasu staram się ją realizować.
Małego widza łatwiej poruszyć czy rozśmieszyć?
Wydaje mi się, że idealnym rozwiązaniem jest połączenie tych dwóch rzeczy. Naszym zadaniem jest uwrażliwiane i rozbudzanie wyobraźni, które dziś wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, dlatego jeśli udaje mi się sprawić, że dziecko wierzy w magię teatru, to jestem niezmiernie szczęśliwa i dumna.
Zawód, który Pani wykonuje, jest misją?
Tak. Czasem rzeczywiście czuję, że to jest misja. Dlatego swój zawód traktuję bardzo poważnie. Nie ma znaczenia, jaką rolę dostanę. Nawet jeśli jest to epizod, najmniejsza rólka, to i tak staram się ją grać najlepiej jak potrafię. Przede wszystkim staram się być wiarygodna, a bez zaangażowania nie można tej autentyczności osiągnąć.
W ostatnim sezonie w Baju Pomorskim zagrała Pani w dwóch najważniejszych przedstawieniach: „W Dolinie Muminków” i „Dzieciach z Bullerbyn”. Reżyserzy, którzy z Panią pracują, twierdzą, że może Pani zagrać wszystko.
Reżyserzy mają dobrą intuicję, wyczuwają to, co aktor może pokazać. W „Dzieciach z Bullerbyn” miałam dwie role do zagrania - psa oraz siostrę Ollego - Kerstin. Dla mnie nowe rzeczy są zawsze wspaniałe, zwłaszcza kiedy mogę pokonać w sobie pewne bariery.
Od blisko dziesięciu lat jest Pani aktorką, która gra dla dzieci. Nie ma Pani niespełnień w postaci zagrania w spektaklu dla dorosłych widzów?
Jestem zdeklarowaną lalkarką i na razie nie odczuwam takiego głodu, by robić coś innego. Moja przygoda z dziecięcym teatrem trwa i nie chcę, by się skończyła. Jeśli będę miała inną tęsknotę, to postaram się znaleźć jakieś alternatywne rozwiązanie, np. w postaci monodramu. My w teatrze mamy bardzo szeroki wachlarz, jeśli chodzi o repertuar. Są tradycyjne spektakle lalkowe, jak również przedstawienia dla młodzieży. Więc nie mogę powiedzieć, że czuję się wypalona albo zaszufladkowana. Ale mam jedno zawodowe marzenie, które chciałabym spełnić...
Zdradzi Pani, o jakie marzenie chodzi?
Fascynuje mnie świat filmów animowanych i jednym z takich marzeń do spełnienia jest dubbing.
Czyli znowu świat dziecka?
Absolutnie tak. Dzieci są szczere, wyczuwają każdy fałsz, dają nam, aktorom do zrozumienia, kiedy coś im się nie podoba. Dzieci mają zupełnie inną tolerancję niż dorośli widzowie, którzy siedzą do końca przedstawienia, nawet jeśli nie podoba im się to, co oglądają. Ja odbieram znaki od moich widzów. Słyszę, kiedy rozmawiają, ale widzę też, kiedy oglądają spektakl z zaciekawieniem i czekają na dalszy rozwój wydarzeń. Właśnie ta konfrontacja z widzem jest dla mnie niesamowita.
Ostatni sezon w teatrze był dla Pani bardzo intensywny. Następny też zapowiada się pracowicie?
Tego jeszcze nie wiem, ale jestem otwarta na nowe wyzwania. Praca sprawia mi dużo radości, dlatego nawet ten czas odpoczynku staram się wykorzystać.
W jaki sposób?
Uczestniczę w różnego rodzaju warsztatach ruchowych, po to, by mieć lepszą świadomość własnego ciała. Ostatnio uczę się świadomości oddechu na scenie, tego co się mówi i w jaki sposób się mówi. Takie dodatkowe zajęcia bardzo pomagają mi w pracy na scenie.
Cały czas trzeba się uczyć...
Jasne, że tak. Wszystko się zmienia: teatr, oczekiwania widzów. Trzeba umieć temu sprostać i tak, jak powiedziałam wcześniej - traktować swoją pracę bardzo poważnie.
Pani Dominiko, życzę Pani zatem kolejnych świetnych ról w nowym sezonie teatralnym.
Dziękuję serdecznie i zapraszam wszystkich do Baja Pomorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska