Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świątek i Sabalenka przed China Open w Pekinie – Iga: „Rankingi mnie nie interesują”, Aryna: „Chcę być jak najdłużej jedynką”

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Numer 1 Aryna Sabalenka i numer 2 Iga Świątek wystąpią w WTA 1000 w Pekinie
Numer 1 Aryna Sabalenka i numer 2 Iga Świątek wystąpią w WTA 1000 w Pekinie EPA/PAP
Numer 2 na świecie Iga Świątek powiedziała w sobotę, że poczuła ulgę po zrzuceniu „bagażu” obrony pierwszego miesca w rankingu WTA i chciałaby zmienić swoją grę przed China Open w Pekinie.

Polska gwiazda spędziła 75 tygodni na szczycie kobiecego tenisa, aż do nieoczekiwanego wcześniejszego odpadnięcia z US Open we wrześniu i utraty pozycji liderki światowego rankingu na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki.

Świątek w ogóle przestała myśleć o rankingach

Iga Świątek powiedziała na konferencji prasowej w Pekinie, iż pogodziła się z degradacją, dodając, że „w ogóle przestała myśleć o rankingach”.

– Czułam, że zdjęłam z ramion jakiś bagaż i mogłam się bardziej skupić na… powrocie do spokojniejszego i normalnego rytmu ćwiczeń. Trochę łatwiej jest wrócić do sposobu myślenia o ściganiu kogoś, ponieważ robiliśmy to przez całe życie

– przekonywała 22-letnia raszynianka.

– Moim głównym celem [w Chinach] jest próba zrobienia kilku rzeczy inaczej na korcie pod względem techniki i taktyki, aby rozwijać się jako zawodniczka, a nie gonić za rankingami

– stwierdziła.

Sabalenka chce najdłużej jak można być numerem 1

Podczas piątkowej konferencji prasowej główna rywalka Świątek – Sabalenka powiedziała, że ​​jest „bardzo zmotywowana”, aby przez rok widzieć się na szczycie tabeli rankingu.

– Chodzi także o to, aby zakończyć rok jako numer jeden na świecie i pozostać tam tak długo, jak mogę

– powiedziała 25-letnia Białorusinka.

Sabalenkę nazwano „córką Chin”, bo wygrała cztery z pięciu turniejów

Mińszczanka także przypomniała swoje wcześniejsze wizyty w Chinach, gdzie zdobyła cztery z pięciu swoich pierwszych tytułów:

– Pamiętam, że nazywano mnie „córką Chin”. To było naprawdę fajnie. Lubię to. Pamiętam dwie kobiety na trybunach, które walczyły o moją opaskę. A ja na to: „Proszę, przyniosę jeszcze jedną, tylko proszę, nie walczcie ze sobą”. To moje najzabawniejsze wspomnienie

– zacytowała wypowiedź Sabalenki służba prasowa WTA.

Świątek na początek turnieju zagra z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo, a trzecia na świecie Coco Gauff zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową z Rosji. Sabalenka natomist w pierwszej rundzie sprawdzi się z byłą mistrzynią Australian Open, Sofią Kenin ze Stanów Zjednoczonych.

China Open pierwszy raz od pandemii i afery z Peng Shua

China Open odbywa się pierwszy raz od czasu pandemii i od czasu, gdy światowy organ zarządzający tenisem kobiecym zakończył bojkot tego kraju. Kobiecy Związek Tenisowy (WTA) wycofał się z organizacji turniejów w Chinach po oskarżeniach o napaść na tle seksualnym wysokiego urzędnika państowwego na zawodniczkę Peng Shua.

Turniej gry pojedynczej kobiet China Open rozpoczął się w sobotę, a finał WTA 1000w Pekinie odbędzie się za tydzień, 8 października.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Świątek i Sabalenka przed China Open w Pekinie – Iga: „Rankingi mnie nie interesują”, Aryna: „Chcę być jak najdłużej jedynką” - Sportowy24

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska