Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetny basket Energi

Krystian Góralski
Krystian Góralski
Zawodniczki Energi Toruń zrealizowały przedmeczowe założenia. Pewnie wygrały w Rybniku z miejscowym ROW-em i odrobiły straty z pierwszego meczu.

Zawodniczki Energi Toruń zrealizowały przedmeczowe założenia. Pewnie wygrały w Rybniku z miejscowym ROW-em i odrobiły straty z pierwszego meczu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 184356" sub="Weronika Idczak spisała się w Rybniku bardzo dobrze. Poprowadziła swój zespół do bardzo ważnej wygranej Fot.: Jacek Smarz">Dzięki temu podopieczne Elmedina Omanicia w dwumeczu mają korzystny bilans z rybniczankami, co może mieć znaczenie przy ustalaniu tabeli po rundzie zasadniczej, gdyby oba zespoły miały taką samą liczbę punktów.

- Myślę, że to może być przetarcie przed ewentualnymi spotkaniami z ROW-em w play off - przyznała po meczu dla portalu sportowefakty.pl. rozgrywająca Katarzynek Weronika Idczak. - Chcemy teraz wygrywać wszystkie mecze, zwłaszcza po pokonaniu Lotosu i CCC. Każdy mecz jest dla nas bardzo ważny.

Potyczka aktualnie czwartej z piątą ekipą w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy była wyrównana do połowy trzeciej kwarty. Później na parkiecie dominowały Katarzynki, odnosząc pewne zwycięstwo.

Pierwsze minuty to konfrontacja zawodniczek Energi z Rachelą Fitz. Amerykanka zdobyła dla gospodyń w tym okresie dziesięć z osiemnastu punktów całej ekipy.

Do przerwy prowadzenie ekip zmieniało się kilkakrotnie. Skuteczna gra Weroniki Idczak w końcówce drugiej kwarty dała w 19 min. prowadzenie Katarzynkom 39:32.

Pod koniec trzeciej kwarty przyjezdne prowadziły już trzynastoma punktami (61:48). Końcówka tej części gry była jednak bardzo udana w wykonaniu koszykarek ROW-u. Zdobyły siedem punktów z rzędu i zmniejszyły straty do sześciu punktów (55:61).

To, że Katarzynki były tego dnia lepsze, udowodniły w czwartej kwarcie. W ciągu 9 min. zdobyły 16 punktów, tracąc zaledwie dwa i losy meczu zostały praktycznie rozstrzygnięte.

<!** reklama>- Chciałem pogratulować trenerowi Omanicowi i zespołowi z Torunia świetnego spotkania - komplementował toruńską ekipę szkoleniowiec ROW-u Kazimierz Mikołajec. - Energa miała trochę problemów na początku rozgrywek, ale teraz gra świetny basket. Wygrała z najlepszymi zespołami u siebie i spodziewałem się, że będzie to trudny mecz. Niestety, nie daliśmy rady zatrzymać strefy podkoszowej, zespół z Torunia grał na świetnej skuteczności. Nie byliśmy w stanie obronić Maksimović w akcjach jeden na jeden. W naszej grze szwankował rzut, Rebecca Harris nie mogła trafić. Nie mieliśmy tych atutów, które zawsze mamy.

Torunianki tym razem do triumfu poprowadziły Jelena Maksimović i Weronika Idczak. Serbka oprócz 16 punktów, zanotowała 8 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty. Z kolei Polka była najskuteczniejszą zawodniczką Energi z dorobkiem 18 punktów. Oprócz tego miała 7 zbiórek i 4 przechwyty.

KK ROW Rybnik - Energa Toruń 62:79

  • Kwarty: 18:20, 16:21, 21:20, 7:18
  • ROW: R. Fitz 26, A. Rack 13 (4x3), R. Harris 13 (1), S. Dosty 6, M. Radwan 2 oraz M. Skorek 2, K. Sukarnowska, A. Morawiec, M. Valentine i L. Rickeviciute po 0.
  • Energa: W. Idczak 18 (4), J. Maksimović 16, J. Page 15 (1), J. Sepulveda 14, L. Metcalf 8 (1) oraz E. Tłumak 6, B. Mitchell 2, M. Urbaniak 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska