Szef aresztu w Toruniu zawieszony! Dawał prezenty pedofilowi i mordercy? Sprawa w prokuraturze
Kolejnego gwałtu dopuścił się Andrzej G. już 14 sierpnia 2016 roku, na starszym mężczyźnie. W toku procesu udowodniono mu też dwukrotne zgwałcenie innego dorosłego. Do gwałtów analnych doszło nocami, w maju 2016 roku. Za każdym razem dewiant najpierw otumaniał ofiary, a potem brutalnie je wykorzystywał.
Dlaczego Andrzej G. odsiaduje karę dożywocia w Toruniu? Bo tutejszy areszt, formalnie od kilku lat będący Oddziałem Zamiejscowym Zakładu Karnego w Inowrocławiu, przeznaczony jest nie tylko dla tymczasowo aresztowanych, ale i skazanych wyrokami na kary pozbawienia wolności.
Czytaj dalej. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
ZOBACZ TAKŻE:
"Enki" czyli cele dla więźniów niebezpiecznych. Jak wyglądają?
Toruński areszt śledczy. Zdjęcia zza krat