Tajemnica trenera boksu, czyli ostatni świadek w procesie nożownika z ul. Chełmińskiej
Małgorzata Oberlan
- Był moim zawodnikiem. Pomocny, koleżeński, sumienny - chwalił oskarżonego trener Adrian O. - Przy okazji zawodów bokserskich przeprowadzane są badania na obecność środków psychoaktywnych. U Milosza P. nigdy obecności takich nie stwierdzono. (...) Nigdy nie przypuszczałem, że z Miłoszem może dojść do czegoś takiego, co media kreują.Zobacz także:Atak zimy w ToruniuWypadek w BrzozówceLustracja społecznika z Torunia. Donosił SB na kolegówNowosciTorun
Tekst Małgorzata Oberlan/Zdjęcia: Grzegorz Olkowski
Trener boksu Adrian O. był ostatnim świadkiem w procesie Miłosza P., oskarżonego o zabójstwo przy ul. Chełmińskiej w Toruniu. Swojemu uczniowi wystawił laurkę, a sam przedstawił się jako autorytet młodzieży. Tymczasem ma poważne zarzuty karno-skarbowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
