<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/piorkowski_waldemar.jpg" >Dla wielu uczniów każda okazja jest dobra, aby urwać się z lekcji. Nie mogą więc przepuścić takiej, jaką jest dzień wagarowicza przypadający w pierwszy dzień wiosny. Choć oficjalnie chyba w żadnym kalendarzu nie jest on umieszczony, to od lat funkcjonuje w praktyce. Na szczęście, nieco zmienia oblicze. Bardziej się cywilizuje, ponieważ jeszcze jakiś czas temu, gdy był pewną nowością, 21 marca służby porządkowe w mieście były stawiane w stan podwyższonej gotowości, ponieważ większość uczniów spędzała go na piciu piwa lub taniego wina na toruńskich nadwiślańskich bulwarach lub w parkach.
<!** reklama>Z biegiem lat również szkoły zaczęły do niego podchodzić w bardziej elastyczny sposób. Aby zatrzymać uczniów w szkołach, lekcje mają bardziej luźny charakter lub odbywają się wówczas jakieś wydarzenia artystyczne i sportowe. W tym roku w ten nurt spędzania w szkołach pierwszego dnia wiosny wpisała się w liście do szkół Katarzyna Hall, minister edukacji. Zaproponowała, aby „21 marca każdego roku szkoły zrezygnowały z klasowo-lekcyjnego podejścia do edukacji na rzecz aktywności rozwijających zdolności poznawcze, artystyczne czy sportowe” Chodzi o szukanie szkolnych talentów w różnych dziedzinach.
Tylko czy żeby je znaleźć, rzeczywiście potrzeba specjalnego ministerialnego okólnika? Uczniowie posiadający wybitne i ponadprzeciętne zdolności powinni mieć stworzone takie możliwości, aby mogli się nimi pochwalić i je rozwijać nie tylko przy okazji 21 marca. Chyba że jest to wyłącznie talent do ucieczek z lekcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?