Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tam, gdzie kwitną petrodolary [ZDJĘCIA]

Tekst i zdjęcia: Artur Anuszewski
W przypadku tej podróży nie chodzi o zabytki. Do Kuwejtu warto się wybrać po to, by zobaczyć szczęśliwych ludzi, którzy zarabiają po kilka tysięcy dolarów miesięcznie, nie płacą podatków, a na emeryturę przechodzą po 30 latach pracy.

W przypadku tej podróży nie chodzi o zabytki. Do Kuwejtu warto się wybrać po to, by zobaczyć szczęśliwych ludzi, którzy zarabiają po kilka tysięcy dolarów miesięcznie, nie płacą podatków, a na emeryturę przechodzą po 30 latach pracy.

Tysiące turystów spędza wczasy w Egipcie, a po otwarciu połączeń z Dubajem coraz więcej Polaków lata do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. I właśnie z tych krajów warto wyskoczyć do Kuwejtu. Jest to łatwe i niezbyt kosztowne. Kilka linii lotniczych oferuje tanie przeloty, a wizę za równowartość 11 dolarów otrzymuje się bez żadnego problemu na lotnisku. Problemem może być tylko znalezienie taniego noclegu, bo tutejsze hotele do tanich nie należą. Ceny wyżywienia i publicznego transportu są akceptowalne, a nawet niskie.<!** reklama>

Kuwejt aż do 1961 roku (kiedy to uzyskał niepodległość) objęty był brytyjskim protektoratem. Sąsiadujący Irak rościł sobie jednak historyczne prawa do jego terytorium i 2 sierpnia 1990 roku dokonał inwazji. Aneksja Kuwejtu stała się przyczyną wojny w Zatoce Perskiej. 17 stycznia 1991 roku rozpoczęto międzynarodową operację „Pustynna burza” i w ciągu 5 dni (tzw. wojna stugodzinna ) wojska irackie zostały rozbite, a kraj został wyzwolony. W czasie działań wojennych Kuwejt bardzo jednak ucierpiał, a zwłaszcza 1300 szybów naftowych, z których ponad połowę podpalono.

Podstawą gospodarki jest właśnie wydobycie i eksport ropy naftowej oraz zyski z inwestycji zagranicznych. Po 1945 roku Kuwejt stał się światowym potentatem w wydobyciu ropy naftowej. Potomkowie koczowników nie zapominają jednak o wielowiekowej tradycji i lubią spędzać wolny czas na pustyni, w namiotach beduińskich, zwanych diwaniya, gdzie mogą spotkać się ze znajomymi, porozmawiać i napić się gorzkiej kawy z dodatkiem kardamonu.

Dzięki petrodolarom w stolicy buduje się wiele niezwykłych architektonicznie wieżowców z nowoczesnymi systemami klimatyzacji, a Kuwejtczycy korzystają z bezpłatnego szkolnictwa i opieki zdrowotnej. Na emeryturę przechodzi się nie ze względu na wiek, ale po 30 latach pracy. Nie płaci się podatków (mój gospodarz zarabiał 4000 USD miesięcznie). Na tak dobre zarobki mogą liczyć jednak tylko osoby mające tutejsze obywatelstwo. Obecnie zaledwie 45 proc. mieszkańców kraju to Kuwejtczycy, pozostali to emigranci z innych krajów arabskich i krajów Azji Południowej.

Są też inne przywileje. Po przedstawieniu aktu małżeństwa otrzymuje się bezpłatnie dom o powierzchni 750 metrów kwadratowych. W kraju jest więcej kobiet, ale dzieci dostają obywatelstwo po ojcu. Kobiety mają większą swobodę niż w sąsiednich krajach (mogą nosić europejskie stroje czy prowadzić samochód), ale ich prawa obywatelskie nadal są ograniczone. Od 1962 roku Kuwejt jest dziedziczną monarchią konstytucyjną, a funkcję głowy państwa sprawuje emir z dynastii As-Sabah.

Zobacz galerię:

Tam, gdzie kwitną petrodolary [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska