Targi budzą zainteresowanie

<!** Image 1 align=left alt="Image 168052" >1. Jak Pan ocenia pierwszy dzień Targów Edukacyjnych?

Jestem zadowolony. Frekwencja nam dopisała. Po liczbie autokarów przed aulą wnioskujemy, że jak co roku dominowały klasowe wyprawy z nauczycielami, ale spotkałem też takich maturzystów, których szkoły nie organizowały wyjazdów, więc przyjechali do Torunia na własną rękę. Chwalili dobór wystawców. W auli prezentuje się osiemnaście uczelni. Od UMK poprzez politechniki, aż po uczelnie wojskowe.

2. Od kilku maturzystów usłyszałam, że targi to przeżytek, bo wszystko jest w internecie. Czy jest więc sens organizowania takiej imprezy?

<!** reklama>Nie zamierzamy robić nic na siłę. Nie będzie frekwencji, nie będzie targów. Po tegorocznej, z której jesteśmy zadowoleni, widzę, że w przyszłym roku będą kolejne Targi UMK. O ile oczywiście dopiszą wystawcy, ale z tym nigdy nie mieliśmy specjalnych problemów.

3. Co ciekawego będzie działo się w drugim dniu Targów?

We foyer auli UMK będą pokazy fizyczne i chemiczne. Popisy robotów, doświadczenia z ciekłym azotem i z laserem. W samej auli przez cały dzień będą prezentować się wystawiające się uczelnie. Ciekawie będzie na wydziałach uniwersytetu. Dla przykładu maturzysta, któremu marzą się studia na sztukach pięknych UMK, powinien zabrać teczkę ze swoimi pracami. Będzie mógł zaprezentować je profesorom.

Aleksander Anikowski jest kierownikiem Centrum Promocji i Informacji UMK