Te zbrodnie wstrząsnęły Polską! Niewyobrażalne okrucieństwo! Pamiętacie?
Porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika
Krzysztof Olewnik został uprowadzony w październiku 2001 r. ze swojego domu na obrzeżach Drobina. Było to dzień po imprezie, w której oprócz niego brało udział m.in. siedmiu policjantów. Miał wówczas 25 lat. Był synem znanego przedsiębiorcy z Płocka, więc od początku podejrzewano, że za sprawą może kryć się chęć wymuszenia okupu.
POLECAMY:WAŻNE: 12.07.2021. Będzie rewolucja w emeryturach. Zmiany dla wszystkich. Emerytury stażowe bez wieku emerytalnego, innym zwolnienie z PIT
Dwa dni po zaginięciu porywacze zażądali od bliskich Krzysztofa Olewnika 300 tys. dol. Kontaktowali się z nimi później jeszcze wielokrotnie, ale policja nie była w stanie ustalić, kim są. Nie zatrzymano ich nawet wtedy, gdy śledczy dostali anonimowy list ze wskazaniem potencjalnych przestępców.
ZOBACZ TEŻ:Masz takie 2 zł? Moneta może być warta fortunę. Sprawdź ważny szczegół
Bandyci dostali okup w 2003 r., było to 300 tys. euro. Dwa miesiące później zabili porwanego, zakopali jego ciało i nie powiadomili o tym nikogo z jego rodziny, która do 2006 r. żyła w nadziei, że Krzysztof jeszcze do nich wróci. Wtedy jednak śledczy odnaleźli jego zwłoki pod Ostrołęką. Za porywaczy i morderców uznano Wojciecha Franiewskiego, Sławomira Kościuka i Roberta Pazika.