TIR-y przeszkadzają mieszkańcom ulicy Mickiewicza w Chełmży

Przez centrum miasta przebiega droga wojewódzka 551. Prowadzi ona z Bydgoscy do Wąbrzeźna. Nie ma na niej zakazu zabraniającego poruszania się samochodów ciężarowych. TIR-y, bo to one są udręką mieszkańców przylegających do drogi budynków, nie tylko robią hałas. Powodują, że w mieszkaniach wszystko się trzęsie. Również na ulicy przy wąskich zakrętach zwłaszcza na skrzyżowaniu koło cmentarza trudno wyminąć się z ciężarówkami, które często wjeżdżają na chodnik. Rodzi to niebezpieczeństwo potrącenia pieszego. Mieszkańcy, zwłaszcza ulicy Mickiewicza, najbardziej narażonej na przejazdy dużych zestawów samochodowych pytają, czy można zakazać TIR-0m przejeżdżania przez centrum miasta.

- Od samego rana do późnego wieczora słychać dudnienie w mieszkaniu. Jest to skutek przejeżdżających tuż za oknem TIR-ów. Pękają nam ściany - skarży się jeden z mieszkańców ulicy Mickiewicza 1.

Okazuje się, ze sprawa TIR-ów i nadmiernego ruchu samochodowego nie jest nowa. Już w 2005 roku podjęto w Urzędzie Miasta plany odciążenia ulicy Mickiewicza poprzez koncepcję budowy obwodnicy. Miała ona zapobiec również narastającemu nadmiernemu przejazdowi wszystkich samochodów. W 2008 r. w Urzędzie Gminy w Chełmży odbyło się również spotkanie władz miejskich i gminnych z rolnikami, przez, których ziemie obwodnica miałaby przebiegać. Na razie temat obwodnicy zostaje otwarty.