Grzebanie zmarłych jest uczynkiem miłosierdzia względem ciała; jest uczczeniem dzieci Bożych, będących świątynią Ducha Świętego” (2300).
Jak się mają te zalecenia do sytuacji w Wąbrzeźnie? Nijak. I sytuacja pani Gertrudy, niemogącej od soboty pochować z braku pieniędzy syna, i rozmowa z księdzem proboszczem utwierdziły mnie w przekonaniu, że wąbrzeskie nekropolie to przedsięwzięcie czysto biznesowe. Tutaj sumy w słupkach mają się zgadzać i nie ma zmiłuj dla sytuacji wyjątkowych. Bo te, jak podkreśla ksiądz proboszcz, rodzą „niedobre precedensy”. O biznesowym traktowaniu nekropolii mówi też wyraźnie Regulamin cmentarzy parafialnych w Wąbrzeźnie, gdzie środki uzyskane z ich prowadzenia nazywa się „przychodem parafii”. Pytanie ciśnie się tutaj tylko jedno: dlaczego ten biznes nie jest opodatkowany?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?