Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jest czas ciężkich postanowień [SZEŚCIOLATKI]

Justyna Wojciechowska-Narloch
Większość 6-latków dobrze radzi sobie w szkole. Na zdjęciu pierwszaki z Zespołu Szkół nr 31 na Rubinkowie
Większość 6-latków dobrze radzi sobie w szkole. Na zdjęciu pierwszaki z Zespołu Szkół nr 31 na Rubinkowie Sławomir Kowalski
Rodzice 6-latków do końca marca muszą zdecydować o najbliższej przyszłości swoich dzieci, ale wielu z nich nie wie, jaką decyzję podjąć. I tu nieodpłatnie pomóc mogą specjaliści.

[break]
W 2016 roku rodzic dziecka 7-letniego ma obowiązek, a 6-letniego prawo - do zapisania dziecka do klasy pierwszej szkoły podstawowej. Oznacza to, że od września obowiązkiem szkolnym będą objęte tylko 7-latki, a 6-latki jedynie wówczas, gdy taka będzie decyzja rodziców.

- Zostały tylko dwa tygodnie, a ja nie wiem co robić. Nie chcę fundować synowi piekła w szkole, ale obecnie uczęszcza do prywatnej placówki, gdzie czesne wynosi prawie 500 złotych. Dla mnie to duża kwota - mówi mama 6-letniego Antka.

Mnożą się pytania

Podobne wątpliwości dopadają wielu rodziców. Niektórzy decyzje podejmują pod wpływem większości, która wybiera przed-szkole, inni kierują się ekonomiczną argumentacją. Sporo rodziców nie jest w stanie ocenić, czy ich 6-latek jest gotowy, by podjąć szkolne wyzwania.

- Córka radzi sobie z pisaniem i liczeniem, umie zawiązać buty i umyć ręce przed posiłkiem. Czy to jednak wystarczy, by odnalazła się w szkolnej rzeczywistości ? - pyta pani Agnieszka, mama małej Zosi.

Jaka jest skala rodzicielskich problemów, widać chociażby po telefonach, które dzwonią w toruńskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy ulicach Prostej i Osikowej.

- W tym roku odroczenie nie dotyczy dzieci 6-letnich. One po prostu mogą, ale nie muszą iść do pierwszej klasy - mówi Joanna Duszyńska, dyrektorka poradni. - Zwracają się do nas rodzice, by pomóc im podjąć taką decyzję: czy 6- latek ma iść, czy nie ma iść do pierwszej klasy. Takich zgłoszeń mamy wiele.

Psycholodzy i pedagodzy zatrudnieni w toruńskiej poradni radzą rodzicom bezpłatnie. Forma pomocy zależy od ich oczekiwań: czasem wystarczy rozmowa, czasem konieczne okazuje się badanie.

Pomogą specjaliści

A jeszcze rok temu wiosną drzwi poradni niemal się nie zamykały. Jej szefostwo rozważało nawet korektę planów urlopowych, by zdiagnozować wszystkie zgłoszone dzieci z rocznika 2009. To one - bez wyjątku i po raz pierwszy - zostały objęte obowiązkiem szkolnym 6-latków.

Wówczas jednak rodzicom zależało jedynie na opiniach, na podstawie których dyrektorzy podstawówek odraczali konieczność realizacji obowiązku szkolnego. Brak gotowości do rozpoczęcia nauki stwierdzono u 408 dzieci 6-letnich. Dla porównania w roku 2014 takich opinii wydano 266.

Należy przypomnieć, że specjaliści mają powody do odroczenia, jeśli dziecko jest niedojrzałe emocjonalnie, niesamodzielne, ma wady wymowy bądź brakuje mu elementarnych predyspozycji, by sprostać roli ucznia. Niejako z klucza odraczane są przewlekle chore bądź niepełnosprawne 6-latki.

Ci, którzy szukają pomocy w podjęciu optymalnej dla dziecka decyzji mogą też skorzystać z konsultacji w Kujawsko-Pomorskim Centrum Edukacji Nauczycieli przy ul. Sienkiewicza 36 w Toruniu.

Dyżury odbywają się w każdy wtorek w godz. 15-16. Porad udzielają konsultantki specjalizujące się m.in. w edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej: Wiesława Kuban, tel. 881 934 485 i Marzenna Wierzbicka, tel. 881 934 256.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska